"Będę bronił naszych wartości". Ziobro blokuje ważną konkluzję Rady UE

"Będę bronił naszych wartości". Ziobro blokuje ważną konkluzję Rady UE

Dodano: 
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro Źródło:PAP / Mateusz Marek
Lider Suwerennej Polski poinformował, że przedstawiciel Polski w Radzie Unii Europejskiej nie zgodzi się na przyjęcie konkluzji w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych UE.

W Luksemburgu odbywa się właśnie dwudniowe posiedzenie Rady Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Unii Europejskiej. Polskę reprezentuje wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

W porządku piątkowych obrad znalazły się m.in. kwestie związane z migracją oraz udzielaniem azylu. Z kolei w sobotę dyskutowane są sprawy dotyczące m.in. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, walki ze zorganizowaną przestępczością oraz wolnością mediów.

Sprzeciw Polski

Tymczasem minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował w mediach społecznościowych, że na jego polecenie przedstawiciel Polski ma zablokować konkluzje Rady dotyczące stosowania Karty Praw Podstawowych. Jak napisał lider Suwerennej Polski, UE zajmuje się promowaniem i "walką" o prawa homoseksualistów oraz osób LGBT, podczas gdy w sposób powszechny łamane są prawa chrześcijan. Na to nie będzie zgody reprezentanta polskiego rządu.

"W cieniu walki o przywileje dla homoseksualistów i innych spod znaku LGBT rozplenia się w UE nienawiść religijna - prawa chrześcijan są dzisiaj w Europie powszechnie łamane. Dlatego właśnie w #PrideMonth podjąłem decyzję o zawetowaniu Konkluzji Rady Unii Europejskiej w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych. Sprzeciw zgłosi w moim imieniu obecny na Radzie Sekretarz Stanu @sjkaleta. Konkluzja nie zostanie więc przyjęta. Wymaga jednomyślności" – napisał na Twitterze Ziobro.

twitter

"Bruksela chce być ślepa na ofiary dyskryminacji osób wierzących. Prawa człowieka muszą dotyczyć każdego człowieka. Będę bronił naszych wartości" – dodał szef resortu sprawiedliwości.

Kolejne weto

Przypomnijmy, że piątkowa decyzja o zawetowaniu konkluzji Rady UE jest już kolejną, jaką minister sprawiedliwości podjął w obronie praw osób wierzących.

W 2017 roku Polska, uczestnicząc w pracach nad Konkluzjami Rady Unii Europejskiej w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych UE w 2017 r., wniosła o to, by – na równi m.in. z kwestią przestrzegania praw osób o odmiennej orientacji seksualnej, dzieci imigrantów czy kobiet – uwzględnić potrzebę ochrony Chrześcijan i Żydów przed dyskryminacją religijną.

Sformułowana w dwóch zdaniach poprawka polskiej delegacji mówiła, że Rada Unii Europejskiej dostrzega także ten problem i uważa, że należy mu przeciwdziałać. Rada Unii Europejskiej tak jednak nie uważa. Oczywiste, stwierdzające fakty propozycje nie znalazły uznania innych delegacji.

Dlatego Polska zdecydowała się zgłosić sprzeciw wobec Konkluzji w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych UE w 2017 r.

Czytaj też:
Polska będzie płacić za uchodźców? Jest zgoda UE na pakt migracyjny
Czytaj też:
Ziobro: Seweryn pokazał prawdziwe oblicze. Nawołuje do przemocy
Czytaj też:
Ziobro wskazuje: Dlatego będziemy bronić gotówki

Źródło: Twitter / consilium.europa.eu
Czytaj także