Elon Musk ma odwiedzić Chiny. Nieoficjalnie: Chce się spotkać z chińskim premierem

W kwietniu Elon Musk ma odwiedzić Chiny. Jak podaje Reuters, powołując się na zaznajomione ze sprawą źródła, miliarder zabiega o spotkanie z chińskim premierem Li Keqiangiem.

Wizyta Elona Muska będzie pierwszą od momentu wybuchu pandemii koronawirusa. Jedno ze źródeł - jak podaje Reuters - przekazało, że dokładny termin jego podróży ma zależeć od dostępności Li Keqianga. Na razie nie wiadomo, o czym miliarder chce rozmawiać z chińskim premierem. Agencja informacyjna przypomina, że Chiny są drugim co do wielkości - po Stanach Zjednoczonych - rynkiem Tesli, a fabryka w Szanghaju jest największym ośrodkiem produkcyjnym producenta samochodów elektrycznych. Zanim Li Keqiang został premierem, pełnił funkcję sekretarza partii w tym mieście, gdzie nadzorował budowę i otwarcie fabryki Tesli.

Zobacz wideo Nas nie stać na mieszkanie, a Musk przejmuje Twittera. Zobacz jak [Next Station]

Nieoficjalnie: Elon Musk chce spotkać się z chińskim premierem

Reuters zaznacza, że Musk i Li spotkali się już w 2019 roku na otwarciu fabryki. Rok później wzięli udział w spotkaniu online, na którym szef Tesli podziękował ówczesnemu sekretarzowi partii w Szanghaju za wsparcie działalności zakładu w momencie wybuchu pandemii. Warto zaznaczyć, że Tesla boryka się z wieloma problemami w Chinach, m.in. z opóźnieniami w planach podwojenia mocy produkcyjnych w zakładzie w Szanghaju. Agencja podkreśla, że samochody Tesli zostały również wykluczone z chińskich kompleksów wojskowych i miejsc spotkań politycznych w związku z obawami dot. kamer instalowanych w pojazdach. Firma wciąż czeka na zgodę Pekinu na pełną technologię autonomicznej jazdy.

Chiny są również jednym z największych źródeł przychodów Twittera poza Stanami Zjednoczonymi, który w zeszłym roku został przejęty przez Muska.

Pekin próbuje pozyskać więcej inwestycji zagranicznych, aby wzmocnić krajową gospodarkę dotkniętą przez trzy lata ograniczeń związanych z COVID-19. Wizyta Elona Muska - według Reutersa - może mieć również związek z tymi działaniami chińskich władz.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.