O powołaniu tego zespołu mówi znowelizowana ustawa o ochronie małoletnich, czyli tak zwana ustawa Kamilka. Eksperci z zespołu będą sprawdzali, co nie zadziałało w systemie i dlaczego dziecko doświadczyło przemocy. W zespole będzie pracować 6 ekspertów z różnych dziedzin: mec. dr Grzegorz Wrona, dr Tomasz Rowiński, dr Beata Kozielec-Oracka, prof. dr hab. Ewa Jarosz, dr Honorata Czajkowska i Anna Chobel.
Zbyt wiele dzieci umiera w wyniku przemocy
W audycji "Popołudnie Radia TOK FM" Renata Durda tak komentowała powołanie zespołu: - Będzie on sprawdzał, co w systemie nie zadziałało, gdzie są luki w prawie i procedurach, gdzie brakuje kompetencji albo może wystąpiło przeciążenie pracą? Co utrudniło zareagowanie na krzywdę dziecka. Będziemy z tego wyciągać wnioski. Ta komisja ma się zajmować przeszłością po to, żeby zmienić przyszłość.
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj ze specjalnej oferty. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
Gościni Przemysława Iwańczyka dodała, że od dawna głośno było o podobnych zespołach działających w innych krajach europejskich. - Czekaliśmy na to od lat, by taki zespół powstał i u nas. Bo niestety mam smutną wiadomość: w Polsce corocznie kilkanaścioro do kilkudziesięciu dzieci ponosi śmierć w wyniku przemocy - mówiła.
Zacznijmy wyciągać wnioski z tragedii
Z powołania zespołu cieszyła się także Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak. - To jest wspaniała wiadomość. Jestem tym faktem bardzo wzruszona, bo czekamy na ten zespół od dłuższego czasu. Polska w końcu zacznie wyciągać wnioski z tragedii, które mają miejsce. Trzeba zobaczyć, co takiego dzieje się w polskim systemie, że dochodzi do tak dramatycznych przypadków, w których dzieci umierają. Eksperci powołani do tego zespołu, to najwyższej klasy specjaliści. Myślę, że przed członkami zespołu ciężka praca, ale wiem, że poradzą sobie z tą pracą i czekam na efekty. To będą bardzo ważne wyniki - mówiła niedawno rzeczniczka praw dziecka.
