Informacje

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas debaty po swoim wystąpieniu w Sejmie  / autor: PAP/Leszek Szymański
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas debaty po swoim wystąpieniu w Sejmie / autor: PAP/Leszek Szymański

Sikorski atakuje: Duda ma realizować politykę rządu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 kwietnia 2024, 16:45

  • Powiększ tekst

Rząd nie upoważnił prezydenta Andrzeja Dudy do mówienie publicznie o programie Nuclear Sharing - stwierdził Radosław Sikorski. Dodał, że prezydent jest zobowiązany do realizowania polityki rządu, nawet jeśli się z nią nie zgadza.

Wcześniej minister spraw zagranicznych przedstawiał w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku.

Atak na poprzedników

W czasie przemówienia Sikorski zaatakował poprzedników. Jego zdaniem polska polityka zagraniczna w latach 2015-2023 była serią chybionych pomysłów i niewłaściwych decyzji. W tym kontekście wymienił m.in.: konflikt z instytucjami UE; marginalizacja Polski w najważniejszych debatach na forum UE i NATO; złe relacje z sąsiadami i ważnymi partnerami - szczególnie z Niemcami, ale też z Ukrainą; przekonanie, że Polska powinna dokonać wyboru między bliskimi relacjami z partnerami europejskimi a współpracą ze Stanami Zjednoczonymi; demontaż MSZ jako centrum polityki zagranicznej i degradację służby zagranicznej.

Prezydent reaguje

Komentując słowa ministra, prezydent Andrzej Duda stwierdził, że w wystąpieniu szefa MSZ Radosława Sikorskiego znalazło się wiele kłamstw i manipulacji.

Opowiadanie o jakiejś złej pozycji Polski w UE jest zwykłą bzdurą - stwierdził prezydent Andrzej Duda.

Dodał, że z zażenowaniem słuchał tę część wystąpienia ministra.

U mnie osobiście te słowa ministra wzbudziły zwykły niesmak, zwłaszcza, że było tam bardzo wiele nieprawdy, żenujących stwierdzeń, które trudno nazwać inaczej niż jakąś czystą propagandą, manipulacją. Muszę powiedzieć, że z zażenowaniem przyjąłem tę część wystąpienia ministra - zaznaczył prezydent Duda.

Kto się zagalopował?

Po wystąpieniu w Sejmie i po komentarzu prezydenta, szef dyplomacji rozmawiał z dziennikarzami. Zapytano go m.in., jak ocenia sygnał ze strony szefa państwa dotyczący Nuclear Sharing -programu NATO będącego elementem polityki odstraszania jądrowego.

Sikorski odpowiedział wtedy, że zgodnie z konstytucją politykę zagraniczną prowadzi Rada Ministrów. Prezydent zaś „realizuje tę politykę, nawet jeśli się z nią nie zgadza”.

Rada Ministrów nie upoważniła pana prezydenta do mówienia publicznie, na forum międzynarodowym o programie Nuclear Sharing. Im mniej o tej sprawie będzie mowa, tym lepiej - oznajmił szef MSZ.

Na pytanie, czy prezydent się zagalopował, Sikorski odpowiedział: „Mam wrażenie, że tak”.

Zapytany czy on i prezydent rozmawiali o tym podczas ich środowego spotkania, odpowiedział, że „króciutko”.

Po prostu to są bardzo poważne, trudne sprawy, które się dyskutuje na rozmowach sojuszniczych o dość wysokich klauzulach - tłumaczył Sikorski.

Czym jest Nuclear Sharing

W niedawnym wywiadzie dla „Faktu” prezydent Andrzej Duda powiedział, że „jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi”.

Nuclear Sharing to program NATO, będący elementem polityki odstraszania jądrowego. Umożliwia on udostępnienie głowic jądrowych państwom członkowskim nieposiadającym własnej broni jądrowej. Od listopada 2009 r. w ramach Nuclear Sharing amerykańska broń jądrowa znajduje się na terenie Belgii, Niemiec, Włoch, Holandii i Turcji.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ale traf! Mamy złoże uranu tuż obok planowanego reaktora

Nowy gracz wchodzi w atom

Znów tragedia na ćwiczeniach wojskowych

Specsłużby docenione przez Tuska. Będą ekstra podwyżki

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych