W najbliższych dniach premier Donald Tusk ograniczy aktywność publiczną. Jest to związane ze stwierdzonym zapaleniem płuc - poinformowało w czwartek po południu Centrum Informacyjne Rządu.
"W najbliższych dniach Premier Donald Tusk ograniczy aktywność publiczną. Jest to związane ze stwierdzonym zapaleniem płuc, w związku z czym konieczne jest podjęcie leczenia" - przekazało CIR na portalu X. Zaznaczono, że "po zakończeniu kuracji Donald Tusk powróci do swoich obowiązków".
📄 KOMUNIKAT | W najbliższych dniach Premier Donald Tusk ograniczy aktywność publiczną. Jest to związane ze stwierdzonym zapaleniem płuc, w związku z czym konieczne jest podjęcie leczenia. Po zakończeniu kuracji Donald Tusk powróci do swoich obowiązków.
— Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR) April 25, 2024
🌐… pic.twitter.com/bNLEH79JcU
Tusk opublikował w serwisie X wpis, w którym podziękował za życzenia zdrowia. "Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować: zapalenie płuc to nie wyrok" - napisał szef rządu.
"Jestem pod opieką świetnych lekarzy, którzy zapewniają, że w przyszłym tygodniu będę gotowy do codziennych zajęć i wyzwań" - podkreślił premier.
Dzięki za życzenia zdrowia. Wszystkich zmartwionych pragnę uspokoić, a uradowanych rozczarować: zapalenie płuc to nie wyrok. Jestem pod opieką świetnych lekarzy, którzy zapewniają, że w przyszłym tygodniu będę gotowy do codziennych zajęć i wyzwań.
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 25, 2024
Premier zdążył wysłuchać w czwartek w Sejmie informacji MSZ o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2024 roku.
Grabiec w czwartek na konferencji prasowej pytany był m.in. czy w związku ze swoją chorobą, premier odpowie na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy i pojawi się 1 maja w Pałacu Prezydenckim.
"Jak zadeklarował pan premier, w związku z zaawansowaną formą zapalenia płuc, aktywność pana premiera, zwłaszcza publiczna, w najbliższych dniach nie będzie możliwa, więc również w ciągu tego długiego weekendu" - powiedział.
Szef KPRM podkreślił, że premier Tusk wróci do aktywności "tak szybko, jak będzie to możliwe", jednak na razie wszelkie spotkania bilateralne, wyjazdy i spotkania międzynarodowe, które były zaplanowane w najbliższych dniach, zostały odwołane.
Przeczytaj także
"Mam nadzieję omówić z panem premierem zarówno kwestie Nuclear Sharing, którą chciał ze mną omówić, choć szczerze mówiąc, mówiłem o tym nie pierwszy raz, więc powinien znać nasze stanowisko w tej sprawie, ale oczywiście chętnie z nim na ten temat porozmawiam" - powiedział Duda.
Dodał, że kolejną rzeczą, którą będzie chciał omówić z szefem rządu jest kwestia zbliżającej się polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, mającej w przekonaniu prezydenta "także ogromne znaczenie dla budowania i naszych, i europejskich relacji ze Stanami Zjednoczonymi". "Mam nadzieję na dobre spotkanie" - powiedział Duda.
Broń jądrowa NATO w Polsce?
Nuclear Sharing to program NATO, będący elementem polityki Sojuszu w zakresie odstraszania jądrowego. Umożliwia on udostępnienie głowic jądrowych państwom członkowskim nieposiadającym własnej broni jądrowej. Od listopada 2009 r. w ramach Nuclear Sharing amerykańska broń jądrowa znajduje się na terenie Belgii, Niemiec, Włoch, Holandii i Turcji.
W niedawnym wywiadzie dla „Faktu” prezydent powiedział, że "jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi".
Zapytany w poniedziałek o tę wypowiedź premier Tusk powiedział, że czeka na spotkanie z prezydentem Dudą w związku z jego deklaracją ws. rozlokowania broni nuklearnej w Polsce. Podkreślił, że chciałby, aby ewentualne inicjatywy były bardzo dobrze przygotowane i "żebyśmy mieli wszyscy przekonanie, że tego chcemy". Tego samego dnia prezydent zapowiedział, że spotka się z szefem rządu ws. możliwości dołączenia przez Polskę do programu Nuclear Sharing.
autor: Edyta Roś, Olga Łozińska
ero/ oloz/ mok/ ann/