Michał Szczerba w "Rozmowach Gazeta.pl" o "przełomowej" kadencji: Parlament Europejski też trzeba oczyścić

- Parlament Europejski też trzeba oczyścić. Ja chcę być posłem od roboty - mówił kandydat do europarlamentu Michał Szczerba w programie "Rozmowy Gazeta.pl". Poseł Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej podkreślił, że nadchodząca kadencja europarlamentu będzie "przełomowa".

Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej gości w programie "Rozmowy Gazeta.pl". Na początku rozmowy Jacek Gądek zapytał o kandydatów do Parlamentu Europejskiego, w tym trzech konstytucyjnych ministrów: Bartłomieja Sienkiewicza, Borys Budkę i Marcina Kierwińskiego. - Jest jeden kapitan, to Donald Tusk i on ustawia całą drużynę i zarządza zasobami, jakie ma partia - podkreśla polityk KO

Zobacz wideo Michał Szczerba gościem programu "Rozmowy Gazeta.pl"

Michał Szczerba w "Rozmowach Gazeta.pl" o "przełomowej" kadencji: Parlament Europejski też trzeba oczyścić

Prowadzący wywiad zapytał o kandydaturę Bartłomieja Sienkiewicza. W odpowiedzi Szczerba przyznał, że nigdy z nim nie współpracował. - Bardzo sprawnie przeprowadził proces odnowy mediów publicznych. To nie było łatwe, ale proces likwidacji postępuje. To oznaczało koniec telewizji Jacka Kurskiego, szczucia, hejtu - odparł gość "Rozmów Gazeta.pl". Gądek dopytywał o niedawną ocenę byłego ministra kultury i dziedzictwa narodowego, w której stwierdził, że "europarlament składa się z posłów na dorobku i starych słoni, które politycznie umierają". - Nie komentuję słów swoich kolegów. Ja przychodzę do europarlamentu, jeśli mnie wybiorą, ze swoim dorobkiem krajowym, ale przede wszystkim jestem przewodniczącym zgromadzenia parlamentarnego NATO. Zbudowałem koalicję 32 krajów członkowskich i zrobiłem swoją robotę i mówię, że nie zgadzam się z tezą, że to jest dla młodych albo starych, którym się już nie chce - odparł Szczerba.

- Mam świadomość, że to nie będzie łatwy parlament. Liczba posłów, populistów, nacjonalistów, powiązanych z Rosją, może być spora. Parlament Europejski też trzeba oczyścić. (...) Ja chcę być posłem od roboty. Donald Tusk ma świadomość, że nasza delegacja do PE, to będzie gigantyczna siła. Czeka nas przełomowa kadencja, w ciągu najbliższych lat mamy nadzieję na zakończenie wojny w Ukrainie, trzeba będzie zdecydować o rozszerzeniu Unii, bezpieczeństwie - podkreślił Szczerba. 

Jacek Gądek zapytał swojego gościa także o prace w komisji śledczej, na której czele stoi. - Dokończę pracę komisji, dopóki będę pracował w polskim parlamencie. Mam przygotowany harmonogram prac, kończymy pracę w czerwcu. Dariusz Joński kończy pracę w komisji ds. wyborów kopertowych w maju. Rozpocząłem pisanie sprawozdania z tych wątków, które już zostały wyjaśnione, afera Wawrzyka, Kobosa, proces legislacyjny - mówił gość "Rozmów Gazeta.pl".

Ministrowie kandydatami w wyborach do Parlamentu Europejskiego

"Jedynkami" Koalicji Obywatelskiej na listach wyborczych do Parlamentu Europejskiego będą między innymi zasiadający w rządzie: szef MSWiA Marcin Kierwiński, szef resortu aktywów państwowych Borys Budka oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Złożył on już rezygnację ze stanowiska. Listy zatwierdziła Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. W okręgu obejmującym Warszawę i osiem powiatów listę otworzy szef MSWiA Marcin Kierwiński, na kolejnych miejscach znaleźli się między innymi Hanna Gronkiewicz-Waltz, Kamila Gasiuk-Pihowicz i właśnie Michał Szczerba.

Czy Twoim zdaniem ministrowie po kilku miesiącach urzędowania powinni kandydować do Parlamentu Europejskiego?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.