W wyborach do Parlamentu Europejskiego z list KO jedynką nie będzie Tomasz Frankowski. Krzysztof Truskolaski na liście w ogóle się nie znalazł

Tak zwanymi lokomotywami na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej będzie stara gwardia Donalda Tuska i osoby dla niego zasłużone. Stąd też na liście z województwa podlaskiego i warmińsko – mazurskiego, czyli z okręgu numer 3, jedynką został Jacek Protas, a dopiero drugi jest Tomasz Frankowski. Krzysztof Truskolaski w ogóle nie znalazł się na liście.

Choć jeszcze niedawno w kuluarach to właśnie nazwisko syna prezydenta Białegostoku, posła Platformy Obywatelskiej, który zaczynał w Nowoczesnej, przewijało się jako potencjalna jedynka w wyborach do Parlamentu Europejskiego, tak jednak nie będzie. Krzysztof Truskolaski w ogóle nie znalazł się na liście kandydatów. Bo o swoją pozycję już od kilku miesięcy walczył dotychczasowy europoseł Tomasz Frankowski. I tajemnicą poliszynela było, że ostatnimi czasy „trochę” przestali się lubić z Tadeuszem Truskolaskim. Bo to właśnie prezydent Białegostoku zabiegał dość mocno o lidera listy do PE dla swojego syna.

Donald Tusk, dość przewidywalnie, postawił jednak na swoich ludzi. Albo takich, których zna i współpracuje z nimi od dawna, albo takich, którzy zawsze posłusznie wykonują jego polecenia. Stąd jedynką w naszym okręgu wyborczym w wyścigu do Brukseli został wiceminister Jacek Protas. Dopiero za nim znalazł się Tomasz Frankowski, którego mandat jest raczej niepewny. Platformie Obywatelskiej będzie niezmiernie trudno uzyskać dwa mandaty do Parlamentu Europejskiego. Widać to już było po ostatnich wynikach w wyborach samorządowych, które miały zmieść PiS z sejmików i powiatów, a stało się dokładnie odwrotnie. Szczególnie w województwie podlaskim, PiS znacząco poprawił swój wynik, głównie w powiatach.

Najnowsze sondaże mówią o tym, że z okręgu nr 3, czyli obejmującym województwo podlaskie i warmińsko – mazurskie Platforma Obywatelska idąca jako Koalicja Obywatelska, może liczyć wyłącznie na jeden mandat. Drugi ma przypaść Prawu i Sprawiedliwości, a trzeci – Trzeciej Drodze. W każdym razie poza tą pierwszą dwójką, czyli Jackiem Protasem i Tomaszem Frankowskim, pozostali kandydaci Koalicji Obywatelskiej praktycznie się nie liczą w wyścigu wyborczym. Nazwiska nie porywają i jeśli są znane w jednym województwie, to dla drugiego politycy są kompletnie anonimowymi postaciami.

Szef podlaskich struktur, dość aktywny w mediach społecznościowych, jeszcze wczoraj, kiedy ogłoszone zostały nazwiska poszczególnych liderów w okręgach wyborczych, jak i pozostałych kandydatów, nawet jedną literką nie zachęcał do głosowania na kogokolwiek z listy z okręgu nr 3, czy udziału w wyborach.

Jeszcze dziś rozmowy z Przewodniczącą PE @EP_President @RobertaMetsola, a już niebawem, z numerem 2️⃣ na piersi, rozpoczynam kolejny mecz w życiu - o ponowne reprezentowanie Was w Parlamencie Europejskim! ???????? Liczę na Wasze wsparcie!” – taki wpis z kolei zamieścił na platformie X Tomasz Frankowski.

Tomasz Frankowski w kończącej się kadencji Parlamentu Europejskiego podnosił rękę, choć nie zawsze, za rezolucjami przeciwko Polsce. Był przez to wielokrotnie krytykowany szczególnie przez kibiców. W ważnych ostatnio sprawach, jak Zielony Ład, był za, i wstrzymał się od głosu, kiedy decydowały się losy dyrektywy budynkowej. Opowiadał się za embargiem na rosyjskie i białoruskie zboże, zaś o ukraińskim milczał.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Twitter.com/ Tomasz Frankowski/ European Union 2024)

Reklama

Komentarze opinie

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: W wyborach do Parlamentu Europejskiego z list KO jedynką nie będzie Tomasz Frankowski. Krzysztof Truskolaski na liście w ogóle się nie znalazł. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".

  • Wandzia - niezalogowany 2024-04-26 09:27:17

    Zawiodłam się, bo liczyłam na obszerniejszy komentarz dotyczący Krzysia. Tak bardzo chciał do Europarlamentu i nie wyszło :(


Ostatnie video - filmy na ddb24.pl




Reklama
Reklama
Reklama