Pseudodemokratyczne absurdy wyborcze

Europoseł dostaje na czysto ok. 30 tys zł miesięcznie. Na czysto, bo dostaje zwrot za zakwaterowanie w Brukseli, za dojazd, i jeszcze ok. 1500 zł na jedzenie dziennie. Dodatkowo, za 4 lata zasiadania w Europarlamencie dostawać będzie dodatek do emerytury w wysokości ponad 4000 zł netto.

Poseł w Sejmie zarabia netto około 10-15 tys zł wliczając różne dodatki.

Dlatego Europarlament to jest wspaniała fucha. Sam bym chciał być Europosłem. Odpowiedzialność zerowa, życie „jak w Madrycie”.

Coś, co mnie wpienia maksymalnie, to polityka wystawiania do wyborów europejskich posłów sejmowych i ministrów.

Rozumiem doskonale, dlaczego wszystkie partie takie manewry robią, ale powinno być to prawem zakazane.

Wyborcy głosują na Borysa Budkę, ten wygrywa, a potem po kilku miesiącach stwierdza, że z mandatu sejmowego rezygnuje, bo idzie do Europarlamentu. Na Jego miejsce wchodzi ktoś, kto dostał 50 razy mniej głosów niż Budka. To jest robienie Wyborców w przysłowiowego konia.

A przy okazji przypominam Ryszardowi Petru, że postulował zmniejszenie liczby posłów w Sejmie o połowę. Gdyby Trzecia Droga coś takiego by zgłosiła, to… chyba bym na Nią zagłosował, mimo mojej antypatii do Szymona H.

Dokładnie tak: zmniejszyć liczbę posłów w Sejmie o połowę, a Ich pensje podnieść dwukrotnie.

Michał Leszczyński

2 myśli na temat “Pseudodemokratyczne absurdy wyborcze

  1. Właściwie czemu na tym poprzestać autorze. 100 posłów, albo lepiej 10. Ładna równa liczba. I mogliby wtedy zarabiać naprawdę porządne pieniądze.
    A może jednak przyjąć że liczba posłów z czegoś wynika? Kwestia reprezentacji jest dość istotna. Obecnie jeden poseł przypada na ponad 80k obywateli. Czy to że będzie przypadać na 160k coś poprawi w jakości rządzenia? Poza tym czysto matematycznie % zmarnowanych głosów będzie zdecydowanie większy im mniej posłów.

    Polubienie

  2. Bardzo dobre. Byłem bardzo zadowolony, że trafiłem na tę stronę . Wielu autorom wydaje się, że mają rzetelną wiedzę ,by się wypowiadać na opisywany temat, ale tak nie jest. Stąd też moje miłe zaskoczenie. Jestem pod wrażeniem. Koniecznie będę polecał to miejsce i częściej tu zaglądał, żeby poczytać nowe artykuły.

    Polubienie

Dodaj komentarz