- To dobry dzień dla Stanów Zjednoczonych, Europy i pokoju na świecie - tak Joe Biden rozpoczął swoje wystąpienie po podpisaniu uchwalonego przez kongres pakietu wsparcia sojuszników. - Droga ustawy na moje biurko była trudna, powinna być łatwiejsza, ale w końcu zrobiliśmy to, co Ameryka zawsze robi - zrozumieliśmy wagę chwili, zjednoczyliśmy się i stanęliśmy na wysokości zadania - mówił. - To inwestycja nie tylko w bezpieczeństwo Ukrainy, ale też bezpieczeństwo Europy i nasze bezpieczeństwo - dodał.
Biden mówił również o tym, że niezależnie od przynależności partyjnej amerykańscy politycy stają po stronie demokracji. - I to dlatego my jesteśmy supermocarstwem - powiedział. W klapę marynarki prezydent USA miał wpięte połączone flagi USA i Ukrainy. Biden poinformował, że dostawy rozpoczną się w najbliższych godzinach. Przedstawiciele Białego Domu potwierdzili Polskiemu Radiu, że część uzbrojenia dla Ukrainy już znajduje się w magazynach w Polsce.
- Następnym celem może być sojusznik z NATO i artykuł 5. będzie musiał zostać uruchomiony. (...) Będziemy musieli wesprzeć sojusznika z NATO, jak sojusznicy wsparli nas po atakach z 11 września - wyjaśniał prezydent USA.
Biden mówił też o tym, że prezydent Federacji Rosyjskiej próbował złamać wolę NATO i Ameryki, ale Ameryka stoi przy swoich przyjaciołach. - Nie pokłonimy się przed nikim, a zwłaszcza przed Władimirem Putinem - zapewnił.
Cztery ustawy w jednym
W Senacie cztery ustawy - o pomocy dla Ukrainy, Izraela, Tajwany i partnerów USA w Info-Pacyfiku - zostały połączone w jeden pakiet. Stosunkiem głosów 79 do 18 senatorowie w nocy zatwierdzili pakiet uchwalony wcześniej przez Izbę Reprezentantów. Przeciw było 2 demokratów i 16 republikanów.
Dzięki decyzji amerykańskiego Senatu Ukraina ma otrzymać fundusze w wysokości 61 miliardów dolarów. Dla Izraela i na pomoc humanitarną dla cywilów w strefach konfliktów na całym świecie (m.in. w Gazie, Sudanie i Haiti) ma zostać przekazanych 26 miliardów dolarów. Ponad 8 miliardów dolarów Amerykanie przeznaczą na "przeciwdziałanie komunistycznym Chinom" w regionie Indo-Pacyfiku.
Pakiet pomocowy może być ostatnim zatwierdzonym dla Ukrainy do czasu wyborów prezydenckich, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych w listopadzie.
Ustawa o pakiecie pomocowym zaproponowana przez Joe Bidena była blokowania przez marszałka Izby Reprezentantów Michaela Johnsona. Ostatecznie marszałek Izby zaproponował podobny pakiet, jednak rozbił go na cztery osobne ustawy. Około 9 z 61 miliardów dolarów dla Ukrainy miałoby zostać przekazane w formie pożyczki. Jedna z ustaw mówi także o przekazaniu Ukrainie systemów rakietowych dalekiego zasięgu ATCAMS.
