Morawiecki do rządu: Weźcie się wreszcie o roboty

Morawiecki do rządu: Weźcie się wreszcie o roboty

Dodano: 
Mateusz Morawiecki (PiS)
Mateusz Morawiecki (PiS) Źródło:X / PiS
Mateusz Morawiecki alarmuje ws. fali podwyżek. Zaapelował do rządzących, aby ci "wzięli się wreszcie do roboty".

Podczas konferencji prasowej w Sejmie były premier mówił o fali podwyżek. Chodzi m.in. o powrót 5-proc. stawki VAT na żywność oraz wzrost cen prądu od lipca. – Te podwyżki wprowadzane przez rządzących najbardziej dotykają zwykłych Polaków – na gaz, wodę i energię elektryczną. Cała konstrukcja tych podwyżek jest tak zrobiona, że małe firmy, piekarnie, szkoły, przedszkola itp. będą musiały zapłacić drożej za prąd. Gdzie tu jest logika? Chyba, że to jest logika obecnego rządu, ale my przeciw temu protestujemy – powiedział polityk PiS.

– Apelujemy do rządu, żeby wziął się wreszcie do roboty, nie szukał tematów zastępczych i przygotował tarczę z prawdziwego zdarzenia – podkreślił Morawiecki.

– Mój rząd gwarantował najwyższą maksymalną cenę ciepła nieco powyżej 100 zł za GJ. Tymczasem dzisiaj te podwyżki cen ciepła mogą iść o kilkadziesiąt procent. Drożyzna od 1 lipca jest coraz bardziej pewna. Już mamy podwyżki cen żywności od 1 lipca. Obecny rząd nie patrzy na to, czy portfele Polaków na tym cierpią. Oni nie dbają o Polaków, o polskie rodziny – przekonywał były premier.

Morawiecki: My wdrażaliśmy kolejne Tarcze

Morawiecki zwrócił się do marszałka Sejmu. – Mam wniosek do Szymona Hołowni – niech weźmie się do roboty. Wnioskujemy, żeby natychmiast przyjąć nasze propozycje tarczy. Kiedy był Covid – wdrożyliśmy Tarczę Antycovidową. Kiedy była gwałtowna zwyżka cen energii elektrycznej w związku z atakiem Putina na Ukrainę – wdrożyliśmy Tarczę Energetyczną. Kiedy inflacja uderzała w Polaków – wdrożyliśmy Tarczę Antyinflacyjną – przypomniał.

– Dziś jest ten moment, kiedy przed wyborami do PE, możemy nie dać się oszukać i omamić rządzącym. Żądamy tarcz, które ochronią Polaków. My zwracamy uwagę na to, co jest najważniejsze dla Polaków. Domagamy się co najmniej obniżek na energię cieplną o 15 proc., obniżek na energię elektryczną co najmniej 15-20 proc. i gwarantowanej ceny, a nie gwałtownej podwyżki o kilkadziesiąt procent – zaznaczył Mateusz Morawiecki.

Czytaj też:
Kidawa-Błońska: Polacy wiedzą, w jakiej jesteśmy sytuacji
Czytaj też:
"Dla nich będzie taniej". Zaskakująca obietnica Hennig-Kloski ws. cen energii

Źródło: X
Czytaj także