Kolejne opłaty pójdą w górę. Rząd zmienia przepisy wprowadzone przez PiS

Rząd Donalda Tuska chce wrócić do zasad, które obowiązywały przed reformą wprowadzoną przez PiS. Ministerstwo Infrastruktury już nad tym pracuje. Zgodnie z nowymi przepisami decyzja o wysokości opłat za wodę i ścieki "wróci" do rad gmin.

Rząd skłania się ku postulatom samorządów i "odkręca" reformę wprowadzoną w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o opłaty za wodę i ścieki. Dotychczas spółka Wody Polskie miała kontrolę nad stawkami z tego tytułu, jakie płacili mieszkańcy. Natomiast teraz zgodnie z przepisami, nad którymi pracuje Ministerstwo Infrastruktury, to rady gmin będą miały wyłączną kompetencję do zatwierdzania taryf - informuje money.pl

Zobacz wideo Dominika Taranko: W przyszłości mieszkańcy będą mogli mieć udziały w lokalnych farmach wiatrowych

Opłata za wodę i ścieki. Rząd pracuje nad przepisami

"Odkręcenie" dotychczas obowiązujących przepisów to częściowy powrót do rozwiązań obowiązujących przed wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 27 października 2017 r. o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę oraz zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Samorządy będą mogły podnosić stawki za wodę i ścieki - zabiegały o to w Wodach Polskich od lat. Nowe taryfy po zmianie przepisów byłyby zatwierdzane przez rady gminy w drodze uchwały. Wody Polskie będą mogły interweniować, tylko w przypadku, gdy taryfy za wodę i ścieki będą one ustalane na poziomie znacznie wyższym od średniego w danym regionie wodnym. Miałoby to zapewnić ustawową ochronę interesów mieszkańców przed nieuzasadnionym wzrostem cen. Jednocześnie zniesiona ma być opłata za zatwierdzenie taryfy. Minister właściwy do spraw gospodarki wodnej będzie ogłaszał wysokość cen i stawek opłat taryfy dotyczącej zaopatrzenia w wodę dla każdego regionu wodnego. 

Wody Polskie będą analizować podwyżki opłat za wodę i ścieki

"Wzrost cen za wodę lub ścieki wyższy o 15 proc. niż średnia cena dostaw wody i odbioru ścieków będzie wymagał odpowiedniej analizy także przez organ regulacyjny", czyli Wody Polskie - czytamy w projekcie zmian. Rządzący podkreślają, że "stanowisko wyrażone przez PGW Wody Polskie będzie stanowić dodatkową przesłankę, która pozwoli radzie gminy podjąć odpowiednie rozstrzygnięcie w zakresie zatwierdzenia taryfy". Resort w projekcie ustawy podkreśla, że takie rozwiązanie pozwoli zapewnić odpowiednią ochronę mieszkańców przed nieuzasadnionym wzrostem cen usług wodociągowo-kanalizacyjnych "na podstawie merytorycznych przesłanek". Projekt zmian ma zostać przyjęty przez rząd w III kwartale 2024 r.

To nie jedyne możliwe podwyżki, które w najbliższym czasie czekają Polaków. Przypomnijmy, że kilka dni temu poznaliśmy założenia rządowego projektu ustawy dotyczącej odmrożonych cen energii. W projekcie zostały zapisane szczegóły dotyczące stawki maksymalnej, a także zapowiadanego wcześniej bonu energetycznego. Projekt ma zostać przyjęty przez rząd w drugim kwartale.

Czy obawiasz się wyższych stawek za wodę i ścieki po zmianie przepisów?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.