Javier Milei ogłasza cud gospodarczy. "Nowa era dobrobytu w Argentynie". Zapomniał o rekordowym ubóstwie

Javier Milei, libertariański prezydent Argentyny, w orędziu do narodu przekonywał, że jego polityka drastycznych cięć wydatków publicznych przynosi rezultaty. Oświadczył, że kraj osiągnął nadwyżkę budżetową i określił to mianem "cudu gospodarczego".

Javier Milei ogłosił nadwyżkę budżetową w wysokości ponad 275 mld pesos - to  0,2 proc. PKB Argentyny. Taka sytuacja ma miejsce się po raz pierwszy od 2008 roku. Prezydent nazwał to "cudem gospodarczym", "osiągnięciem na skalę światową" oraz "kamieniem węgielnym",  od którego rozpocznie się "nowa era dobrobytu w Argentynie".

- To jedyny punkt wyjścia do zakończenia piekła inflacji - oświadczył.

Zobacz wideo Elon Musk zdobył kolejnego fanboy'a – spotkał się z prezydentem Argentyny

Cięcia wydatków publicznych metodą "piły łańcuchowej"

- Rozumiem, że sytuacja, w której jesteśmy, jest ciężka, ale ponad połowę drogi już mamy za sobą. Tym razem wysiłki będą tego warte" - zapewnił m.in. Javier Milei w orędziu cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Media wskazują, że równowaga budżetowa została osiągnięta dzięki cięciom części wydatków, takich jak finansowanie robót publicznych, transfery funduszy do kas prowincji, a także poprzez obniżenie realnych emerytur i wynagrodzeń w sektorze publicznym.

Od swojego zaprzysiężenia pod koniec 2023 r. Javier Milei wprowadza w życie program radykalnego cięcia wydatków publicznych, określany mianem "piły łańcuchowej". Ma to pomóc opanować szalejącą 200 proc. inflację roczną i wyciągnąć kraj z głębokiego kryzysu finansowego. Reformy zaserwowane argentyńskiemu społeczeństwu uderzyły w portfele wielu rodzin - niektóre szacunki podają, że odsetek ubóstwa przekroczył 50 proc. A przez Argentynę przetaczają się strajki i protesty. 

Javier Milei spotkał się z Elonem Muskiem

Javier Milei często porównywany jest do byłych prezydentów USA i Brazylii, czyli Donalda Trumpa i Jaira Bolsonaro. To wielki fan muzyki rockowej i piłki nożnej. W latach szkolnych ze względu na swe agresywne zachowanie i związaną z tym retorykę był przez kolegów nazywany "El loco", czyli "szalony", "wariat". W młodości śpiewał w zespole Everest, który wykonywał covery brytyjskiej grupy Rolling Stones. Niedawno informowaliśmy, że Javier Milei spotkał się z miliarderem Elonem Muskiem, wcześniej obaj entuzjaści wolnego rynku wymieniali uprzejmości na platformie X. 

- Musk może przyspieszyć proces, w którym Argentyna stanie się częścią nowej sieci przyjaciół USA - mówił Sergio Berensztein, który prowadzi firmę doradztwa politycznego w Buenos Aires. Musk w marcu wysłał Argentynie swoje satelity Starlink. Przyniosło mu poklask wśród tamtejszych rolników, którzy z powodu braku dostępu do internetu, nie nadążają za wysoko wyspecjalizowanym rolnictwem

Czy cięcia i reformy wprowadzane przez Javiera Mileia przyniosą Argentynie sukces?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.