Jens Stoltenberg: będzie więcej systemów obrony powietrznej dla Ukrainy

Zakończyło się piątkowe posiedzenie Rady NATO-Ukraina. Po spotkaniu głos na konferencji prasowej zabrał sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. Przekazał, że w czasie posiedzenia Rady "prezydent (Ukrainy Wołodymyr - red.) Zełenski przedstawił raport dotyczący sytuacji na polu bitwy oraz krytycznej potrzeby Ukrainy w zakresie systemów obrony powietrznej".

Dodał, że "ministrowie obrony krajów NATO zgodzili się na dostarczanie Ukrainie większej ilości pomocy wojskowej, w tym systemów obrony powietrznej". Kraje Sojuszu, które nie dysponują systemami obrony powietrznej, miały zobowiązać się do przekazania wsparcia finansowego, a kilku członków NATO przedstawiło konkretne zobowiązania, które mają zostać wkrótce zaprezentowane.

- Sojusznicy muszą głęboko sięgnąć do swoich magazynów, przyspieszyć dostawy pocisków, rakiet i amunicji - dodał. Po spotkaniu holenderska minister obrony Kajsa Ollongren poinformowała, że jej kraj przekaże Ukrainie ponad 200 milionów euro wsparcia na rzecz obrony powietrznej i amunicji artyleryjskiej.

Jak pisze agencja Reuters, prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał w czasie członkom NATO, że Ukraina potrzebuje co najmniej siedmiu systemów Patriot lub innych najwyższej klasy systemów obrony powietrznej, aby móc przeciwstawić się rosyjskim atakom powietrznym.

W "emocjonalnym przemówieniu" ukraiński przywódca określił obecny poziom pomocy zagranicznej dla Kijowa jako "bardzo ograniczony" i wskazał, że Izrael nie został opuszczony przez zachodnich sojuszników podczas ataku Iranu na ten kraj.

- (Prezydenta Rosji Władimira - red.) Putina należy sprowadzić na ziemię, a nasze niebo musi znów stać się bezpieczne. I to całkowicie zależy od waszego wyboru. Wyboru, czy rzeczywiście jesteśmy sojusznikami - powiedział Zełenski, cytowany przez Reutersa.