Po wybuchu II wojny światowej władze Trzeciej Rzeszy dążyły do wymordowania Żydów. Zaczęły tworzyć między innymi "dzielnice", czyli zamknięte getta. To w Warszawie powstało w 1940 roku. Naziści zamknęli w nim ponad 400 tys. osób, które z czasem umierały z wyniszczenia, chorób i głodu. W 1942 roku rozpoczęła się deportacja więźniów do obozu śmierci w Treblince. 19 kwietnia 1943 r. żydowskie podziemne formacje postanowiły podjąć walkę.
19 kwietnia 2024 roku przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W związku z tym w stolicy o godz. 12 zostały uruchomione syreny miejskiego systemu alarmowania i ostrzegania ludności. Sygnał trwał 60 sekund.
"W ten sposób upamiętnimy 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Wspólnie oddajmy hołd Bohaterom. Pokażmy, że łączy nas pamięć" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Jak w latach ubiegłych, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN organizuje akcję społeczno-edukacyjną "Żonkile". 19 kwietnia wolontariusze rozdają przechodniom papierowe kwiaty. "Nosząc je, pokazujemy, że łączy nas pamięć o walczących, a także około pięćdziesięciu tysiącach cywilów ukrywających się w ruinach getta w 1943 roku" - czytamy w opisie akcji. "Głęboko wierzymy, że pamięć o przeszłości jest jedną z nadrzędnych wartości, które nas jednoczą i nadają nam wspólną tożsamość - niezależnie od światopoglądu czy sympatii politycznych" - dodają organizatorzy.