Spotkanie obu polityków rozpoczęło się w nowojorskim Trump Tower w środę o godz. 19.30 czasu lokalnego, czyli w czwartek o godz. o 1.30 czasu obowiązującego w Polsce. Rozmowa trwała blisko dwie i pół godziny. - Znakomite spotkanie dwóch przyjaciół, którzy wspominali ten czas, kiedy przez 4 lata współpracowali, sprawując urzędy prezydenckie. To był bardzo dobry, owocny czas dla relacji polsko-amerykańskich. Donald Trump wielokrotnie podkreślał wielką sympatię do Polski, uznanie, które żywi wobec Polaków - komentował potem prezydencki minister Wojciech Kolarski, cytowany przez Polskie Radio 24.
- Jesteśmy cały czas za Polską, szanujemy ten kraj - oświadczył Donald Trump, witając prezydenta Andrzeja Dudę. - Ten pan robi fantastyczną robotę. Ludzie w Polsce go kochają, naprawdę. Niełatwo to osiągnąć, ale wykonał fantastyczną robotę. Jest moim przyjacielem. Mamy za sobą cztery wspaniałe lata, być może będziemy musieli to powtórzyć - mówił amerykański polityk.
W spotkaniu z Donaldem Trumpem prezydentowi Dudzie towarzyszyli jego ministrowie: Marcin Mastalerek i Wojciech Kolarski. Andrzej Duda jest kolejnym europejskim politykiem, spotykającym się w ostatnim czasie z byłym prezydentem USA. Na początku kwietnia z Donaldem Trumpem rozmawiał szef brytyjskiej dyplomacji David Cameron. Miesiąc wcześniej gościem Trumpa w rezydencji Mar-a-Lago był premier Węgier Viktor Orban.
Przed rozmową z byłym amerykańskim prezydentem Andrzej Duda podkreślił, że z Donaldem Trumpem łączą go dobre relacje i że wizyta ma charakter prywatny. - Współpracowaliśmy razem przez cztery lata, znamy się, jesteśmy w dobrych relacjach. Będziemy rozmawiali na temat naszej dawnej współpracy, będziemy wspominali te różne, ważne momenty, w których razem działaliśmy. My się po prostu znamy jako ludzie, jako dwaj - mogę powiedzieć - w jakimś sensie przyjaciele - mówił polski prezydent.
W środę prezydent odbył szereg spotkań w siedzibie ONZ. Rozmawiał m.in. z Sekretarzem Generalnym ONZ António Guterresem. W czwartek weźmie udział w sesji otwarcia wydarzenia Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych dotyczącego budowania globalnej odporności. Następnie Andrzej Duda poleci do Kanady, gdzie odwiedzi Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej oraz Edmonton w Albercie.
W Nowym Jorku trwa proces Donalda Trumpa. To pierwszy przypadek w historii Stanów Zjednoczonych, kiedy były prezydent postawiony jest w stan oskarżenia. Chodzi o fałszowanie dokumentów finansowych w związku ze sprawą pieniędzy za milczenie, które miał rzekomo przekazać aktorce filmów dla dorosłych Stormy Daniels. Łącznie postawiono 34 zarzuty. Donald Trump nie przyznaje się do winy.
To jeden z czterech procesów prowadzonych wobec Donalda Trumpa, który jest kandydatem republikanów w walce o fotel prezydencki. W tym przypadku Donaldowi Trumpowi grozi pięć lat więzienia, ale to bardzo mało prawdopodobne, aby trafił za kratki.