We wtorek 16 kwietnia Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zorganizowali konferencję prasową. Podczas niej politycy poinformowali, że zostali wezwani do prokuratury w związku z zarzutami nielegalnego udziału w głosowaniu w Sejmie. Wąsik przekazał także, że rozpoczęto postępowanie dyscyplinarne w sprawie jego żony. - Te represje dotykają nie tylko nas, ale chociażby moją rodzinę. Wobec mojej żony, która pracuje w instytucji publicznej, wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Chyba nadgorliwy urzędnik stwierdził, że nawoływała ona do demonstracji antypaństwowych. To język jakby ze stanu wojennego - stwierdził polityk.
Postępowanie dyscyplinarne wobec Romy Wąsik. Pracodawca żony polityka PiS zabrał głos
W związku z informacjami przekazanymi przez Macieja Wąsika na konferencji prasowej zwróciliśmy się bezpośrednio do Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Romualda Wąsik jest dyrektorką Departamentu Nadzoru nad Chemikaliami GIS.
"Pani Romualda Wąsik nie jest osobą publiczną, nie piastuje publicznych funkcji ani stanowisk, w związku z tym wszelkie kwestie dotyczące jej stosunku pracy, nawiązanego z Głównym Inspektoratem Sanitarnym są realizowane wyłącznie w relacji pracodawca – pracownik, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa" - czytamy w odpowiedzi od Szymona Cienkiego, rzecznika prasowego GIS. "Stosunek o pracę ma charakter indywidualny i pracodawca zobowiązany jest do jego realizacji z poszanowaniem dóbr osobistych pracownika" - dodaje i podkreśla, że Główny Inspektorat Sanitarny nie będzie komentował sprawy w mediach.
Maciej Wąsik opublikował fragmenty akt postępowania dyscyplinarnego żony
Maciej Wąsik w środę (17 kwietnia) na swoim profilu na platformie X zacytował fragmenty akt postępowania dyscyplinarnego, które ma być prowadzone wobec jego żony. "Z akt postępowania dyscyplinarnego mojej żony: 'uznać należy, iż Obwiniona nie powinna mieć żadnych wątpliwości, iż publiczne demonstrowania zażyłości z posłem, politykiem (to o mnie!) [...] może naruszać zakaz manifestowania poglądów politycznych i bezstronności członka korpusu SC (służby cywilnej - red.)" - napisał.
"W innym miejscu: 'czy podważała Pani legalność działania służb i organów państwa, faktycznie agitowała do udziału w antypaństwowych manifestacjach, jak również, pejoratywnie wypowiadała się Pani o działaniach podejmowanych przez urzędników i organy państwowe" - dodał w następnym wpisie.
