- W rozwoju jądrówki w Polsce nie działo się nic i to są lata, których już nie nadrobimy, ale my będziemy przyspieszać tempo - zapowiadała w lutym ministerka klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. I rzeczywiście w ostatnim tygodniu dużo się działo w kwestii polskiego atomu.
Ważna decyzja ws. budowy elektrowni atomowej
15 kwietnia oficjalnie rozpoczęto misję INIR 2, czyli Zintegrowany Przegląd Infrastruktury Jądrowej. Misja w Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) ma ocenić gotowość Polski do realizacji kolejnej fazy Programu polskiej energetyki jądrowej. Natomiast we wtorek (16 kwietnia) Ministerstwo Klimatu zatwierdziło Projekt Robót Geologicznych dla elektrowni jądrowej na Pomorzu.
Wydana przez resort decyzja potwierdza, że projekt elektrowni spełnia wymogi stawiane tego typu inwestycjom i jest zgodny z obowiązującymi przepisami prawa. "To kolejne ważne zadanie zrealizowane w procesie pozwoleniowym całego projektu" - czytamy w komunikacie Polskich Elektrowni Jądowych.
Geolodzy będą kopać w Choczewie. Elektrownia atomowa przyspiesza
Za badania geologiczne ma odpowiadać Bechtel - członek amerykańskiego konsorcjum odpowiedzialnego za realizację projektu. Prace mają rozpocząć się już w maju. Będą prowadzone w gminnie Choczewo, czyli tam, gdzie powstawać ma pierwsza polska elektrownia. Pod koniec września ubiegłego roku spółka Polskie Elektrownie Jądrowe podpisała z amerykańskim konsorcjum Westinghouse-Bechtel umowę na zaprojektowanie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej na Pomorzu właśnie w tej lokalizacji.
Wkrótce zostanie wykonanych tam ok. 220 punktów badawczych o głębokości od ok. 20 do ok. 210 metrów. "Dane otrzymane podczas badań uszczegółowią przeprowadzone dotychczas rozpoznanie warunków geologiczno-inżynierskich i hydrogeologicznych terenu" - zapewniają PEJ.
Uzyskane w ten sposób wyniki mają m.in. pomóc w dokładnym zaprojektowaniu głównych obiektów budowlanych tj. trzech jądrowych bloków energetycznych, basenu napływowego i kanałów wody chłodzącej oraz kanału zrzutowego wód pochłodniczych. Zostaną też wykorzystane w pracach nad Raportem lokalizacyjnym, który jest niezbędny do uzyskania zezwolenia na budowę wydawanego przez Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki.
Zakończenie pierwszego etapu tych badań ma nastąpić jeszcze w tym roku. Przypomnijmy, że zgodnie z harmonogramem prac pierwszy blok elektrowni miałby rozpocząć działanie w 2033 roku.
