Testamenty czeka rewolucja. Ostatnią wolę będzie można nagrać telefonem

Ostatnią wolę będzie można nagrać telefonem. Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad zmianami w sposobie utrwalania testamentu. Nowe technologie mają umożliwić stworzenia tzw. testamentu audiowizualnego.

Ministerstwo Sprawiedliwości chce, aby prawo dogoniło możliwości technologiczne. "Postęp technologiczny spowodował, że możliwe stało się sporządzanie testamentów ustnych za pomocą urządzeń audiowizualnych, takich jak nagrania wideo lub głosu spadkodawcy. Obecny stan prawny jednak na to nie pozwala" - czytamy w uzasadnieniu zamian w prawie spadkowym, które mają to zmienić. Rada Ministrów ma je przyjąć w IV kwartale 2024 roku.

Zobacz wideo Na cmentarzach miejsca nie przebywa. Jak zaoszczędzić miejsce? [Next Station]

Rewolucja w sposobie spisywania testamentu. Resort sprawiedliwości szykuje zmiany

W obecnym rozumieniu testament to dokument (akt woli) zawierający rozporządzenie własnym majątkiem na wypadek śmierci. W przypadku sporządzenia testamentu osoba zmarła może dobrowolnie wybrać osobę, która odziedziczy pozostawiony przez nią majątek. Poprzez "sporządzenie" rozumie się pisemne wskazanie, kto i co otrzyma po śmierci. Nie każdy jednak zawczasu zadba o stworzenie takiego dokumentu. Jeśli testamentu nie ma, majątek odziedzicza spadkobiorca ustawowy, chyba że istnieje obawa rychłej śmierci, wtedy testament można sporządzić ustnie, ale w obecności co najmniej trzech świadków. 

"Tymczasem w praktyce testatorzy często podejmują decyzje o sporządzeniu testamentu w ostatnich chwilach życia, kiedy sporządzenie go w 'zwykłej' formie ustnej może być niemożliwe z powodu braku wystarczającej liczby świadków, którzy mogliby zapamiętać i w ten sposób utrwalić treść testamentu ustnego. Utrudnione może być także sporządzenie testamentu w formie pisemnej lub notarialnej, na przykład z uwagi na nagłość zdarzenia powodującego zagrożenie życia" - czytamy na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. 

Testament audiowizualny. Jego złożenie nie będzie takie łatwe

Rozwiązaniem tego problemu miałby być tzw. testament audiowizualny. Wystarczy, aby został utrwalony za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk na trwałym nośniku informacji, umożliwiającym ich odtworzenie. Podobnie jednak jak w przypadku testamentu ustnego będzie go można sporządzać jedynie w szczególnej sytuacji. Między innymi ze względu na ryzyko sfałszowania takiego testamentu przez sztuczną inteligencję

W takim przypadku sąd zbada stan świadomości i swobody testatora w chwili testowania. Co ważne, taki testament będzie mógł nagrać sam autor jak i osoba trzecia. Nie będzie jednak konieczności obecności świadków przy jego sporządzaniu. Zarejestrowany testament audiowizualny będzie należało dostarczyć do sądu w ciągu miesiąca od jego zarejestrowania lub trzech miesięcy od śmierci spadkodawcy. Następnie nośnik z takim testamentem ma być przechowywany w szafie pancernej sądu.

Co uważasz o pomyśle
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.