Prawosławni kandydaci w wyborach. Szli jako zwarta grupa, odnieśli sukces. Teraz idą podzieleni

Źródło:
tvn24.pl
Zbliżają się wybory samorządowe. Politycy w terenie zabiegają o głosy
Zbliżają się wybory samorządowe. Politycy w terenie zabiegają o głosyKatarzyna Górniak/Fakty TVN
wideo 2/4
Zbliżają się wybory samorządowe. Politycy w terenie zabiegają o głosyKatarzyna Górniak/Fakty TVN

Niby wszystko jest tak samo jak sześć lat temu. W każdym z pięciu okręgów do rady miasta Białystok - i z białostockiego okręgu w wyborach do Sejmiku - KO wystawiło po jednym prawosławnym kandydacie. Dzięki czemu głosy się nie rozproszą. Tyle że, w przeciwieństwie do wyborów z 2018 roku, prawosławni z listy KO mają konkurencję w postaci Trzeciej Drogi, a nawet PiS. Dodatkowo z tych dwóch ostatnich list startują w przeważającej mierze osoby, które były beneficjentami sukcesu sprzed sześciu lat i tworzyły wówczas zwarte środowisko.

W 2018 roku środowisko prawosławne związane z Forum Mniejszości Podlasia odniosło w wyborach samorządowych wielki sukces. Wszystkim kandydatom udało się zdobyć mandat.

Do białostockiej rady miasta dostali się wtedy: Tomasz Kalinowski, Adam Musiuk, Stefan Nikiciuk, Ksenia Juchimowicz i Joanna Misiuk.

Kandydaci Forum Mniejszości Podlasia na spotkaniu z arcybiskupem Jakubem Forum Mniejszości Podlasia

Najlepsze wyniki po liderach list, dali prezydentowi większość

Startowali z trzecich miejsc na listach Koalicji Obywatelskiej w każdym z pięciu okręgów wyborczych, na które podzielone jest miasto. Zdobyli wspólnie blisko 9,5 tysiąca głosów, uzyskując – po liderach list w poszczególnych okręgach – kolejne najlepsze wyniki.

Taki werdykt wyborczy oznaczał, że poparcie FMP gwarantowało prezydentowi Tadeuszowi Truskolaskiemu większość w 28-osobowej radzie miasta (PiS miało 12 mandatów, a KO, w tym FMP - 16).

Bardzo dobry wynik również w Sejmiku

Bardzo dobry wynik odnotował też wieloletni radny miejski Sławomir Nazaruk, który - startując do Sejmiku z list KO w okręgu białostockim - uzyskał ponad 9,6 tys. głosów na 45,9 tys. oddanych na całą listę. Jako że w Sejmiku większość zdobyło PiS, Nazaruk znalazł się w opozycji.

Był to największy dotychczasowy sukces FMP w jego historii. A historia ta sięga 1998 roku. Forum zostało powołane przez ówczesnego arcybiskupa białostocko-gdańskiego Sawę, który niedługo później został metropolitą warszawskim i całej Polski. FMP wyłoniło się z działającej przy arcybiskupie rady społeczno-ekonomicznej i jako siła polityczna po raz pierwszy zaistniało w wyborach w 2002 roku.

Pierwsza rysa już pod koniec 2018 roku

W nadchodzących wyborach z sześciu osób, które w 2018 roku dostały się do rady miasta i Sejmiku, kandyduje tylko trójka. Przy czym żadna z nich nie ma już poparcia FMP.

Pierwsza rysa pojawiła się już w grudniu 2018 roku, kiedy to ogłoszone zostało, że od 2 stycznia 2019 roku wiceprezydentem Białegostoku będzie radny Adam Musiuk. FMP stawiało na Marka Masalskiego, wieloletniego dyrektora Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia Diecezji Białostocko-Gdańskiej "Eleos", który obecnie kandyduje - z poparciem FMP – z list KO do Sejmiku.

Nowo wybrany wiceprezydent Adam Musiuk (pierwszy z prawej) razem z radnymi FMP - od lewej: Janna Misiuk, Ksenia Juchimowicz, Stefan Nikiciuk i Tomasz Kalinowski (grudzień 2018) Dawid Gromadzki/ UM Białystok

Wiceprezydentem został jednak Adam Musiuk, co z jednej strony było odczytane jako wsparcie merytoryczne magistratu (Musiuk był prodziekanem Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej, objął nadzór nad departamentami odpowiedzialnymi m.in. za urbanistykę i architekturę – przyp. red.), jednak z drugiej strony zmniejszyło siłę FMP w radzie miasta. Na miejsce Musiuka do rady wszedł bowiem Marek Tyszkiewicz, który nie jest związany ze środowiskiem prawosławnym.

Wolta Kalinowskiego oraz awantura o łączenie przedszkola ze szkołą

Kolejna rysa pojawiła się w listopadzie 2020 roku, kiedy to radny Tomasz Kalinowski opuścił klub KO i stał się radnym niezależnym, by w marcu 2021 roku zostać radnym Polski 2050.

FMP miało więc w radzie miasta trzech radnych: Stefana Nikiciuka, Ksenię Juchimowicz i Joannę Misiuk. W czerwcu 2022 roku cała trójka przeszła do Komitetu Tadeusza Truskolaskiego (który obecnie i w 2018 roku szedł do wyborów razem z KO – przyp. red.).

ZOBACZ TEŻ: Biejat przedstawia kandydata na wiceprezydenta i zapowiada walkę z betonozą  

Tutaj trzeba cofnąć się do początków 2022 roku, kiedy to wybuchł spór o niezależność Przedszkola Samorządowego nr 14. Władze miasta – głosząc potrzebę szukania oszczędności w oświacie – chciały połączyć tę placówkę ze Szkołą Podstawową nr 4 i stworzyć jeden zespół szkolno-przedszkolny (przedszkole i szkoła zlokalizowane są obok siebie – przyp. red.).

Przeciw takiemu rozwiązaniu zaprotestowali jednak pracownicy, rodzice posyłający dzieci do "czternastki" oraz organizacje białoruskie. Jarosław Werdoni, przewodniczący FMP, napisał w styczniu 2022 roku w oświadczeniu, że przedszkole nr 14 jest jedyną tego typu placówką w kraju, w której prowadzony jest polski i białoruski język nauczania.

Forum odcięło się od swoich radnych

"Przedszkole w swym statucie posiada zapisy gwarantujące funkcjonowanie grup dla dzieci z białoruskiej mniejszości narodowej, czego nie gwarantuje proponowana nowa struktura" – stwierdził.

Odciął się też od wspomnianej trójki radnych FMP, którzy poparli projekt łączenia placówek. Napisał, że "nie reprezentują naszego Forum". Ostatecznie władze miasta zdecydowały się odstąpić od pomysłu, widząc, że i tak zabrakłoby głosów popierających jego realizację.

- Zarówno w szkole, jak i w przedszkolu, dzieci uczą się języka białoruskiego. Pojawiła się jakaś nieprawdziwa informacja, że prezydent chce zlikwidować przedszkole, a chodziło o stworzenie placówki skupiającej dzieci ze środowisk białoruskich – mówi radna Joanna Misiuk, która w radzie miasta przewodniczy komisji edukacji.

Z list KO na listy Trzeciej Drogi

Teraz Misiuk, nadal pozostając osobą bezpartyjną, startuje do rady miasta z list Trzeciej Drogi.

- Uważam, że to dobrze, że głosujący mogą wybierać swoich przedstawicieli spośród różnych komitetów. Jeśli nie pasuje nam Koalicja Obywatelska, możemy wybrać kogoś z Trzeciej Drogi i odwrotnie. Natomiast czy jest to dobre dla naszego środowiska? Na pewno głosy mogą się rozproszyć – zaznacza.

Dwójka kandydatów na jednej liście z tego samego okręgu

Faktem jest jednak, że głosy mogą się rozproszyć nie tylko na zasadzie głosowania na KO lub Trzecią Drogę, ale też z uwagi na to, że z Trzeciej Drogi - i to w tym samym okręgu co Joanna Misiuk - startuje wspomniany wcześniej Tomasz Kalinowski.

- Urodziłam się na terenie tego okręgu i tu mieszkam. Jestem też związana z tutejszymi parafiami. Nie wyobrażam sobie, abym mogła startować z jakiegoś innego okręgu – mówi Misiuk.

Natomiast Tomasz Kalinowski przekonuje, że kandyduje akurat z tego okręgu, bo od niedawna zaczął mieszkać w tamtej okolicy.

- Niemniej upodobałem ten okręg, jeszcze zanim się przeprowadziłem. Uważam jednak, że nawet jeśli startujemy z jednego okręgu, to stanowimy jedną drużynę i to wyborca zdecyduje, kogo obdarzy swoim zaufaniem – mówi.

Dorota Sawicka: nie kojarzyłabym środowiska z żadnym ugrupowaniem

Z Trzeciej Drogi (już z innego okręgu niż Misiuk i Kalinowski) startuje też Dorota Sawicka, dziennikarka oraz popularyzatorka nauki związana z białostockimi uczelniami.

Mówi nam, że środowiska prawosławnego nie kojarzyłaby z żadnym konkretnym ugrupowaniem politycznym.

- Poza tym wybory samorządowe są innymi wyborami od tych parlamentarnych. Powinno się w nich głosować bardziej na daną osobę niż na ugrupowanie polityczne. Jednak jako że w Białymstoku nie mamy możliwości głosowania na komitety wyborcze wyborców, to siłą rzeczy głosuje się na osoby, które znajdują się na tej czy innej liście firmowanej przez poszczególne partie – zaznacza.

Dostali propozyzję, zrezygnowali

W wyborach Sawicka kandyduje po raz pierwszy. Natomiast z piątki radnych, którzy dostali się do rady miasta w 2018 roku, pozostały nam jeszcze dwie osoby: Ksenia Juchomowicz oraz Stefan Nikiciuk. O ile, jak wspomnieliśmy, w 2022 roku FMP odcięło się od nich po awanturze o łączeniu szkoły i przedszkola, ostatecznie oboje dostali propozycję startu w wyborach z poparciem FMP i z list KO. Kseniach Juchimowicz była nawet w lutym przedstawiana jako kandydatka na radną.

- Ostatecznie jednak zrezygnowała z przyczyn osobistych, natomiast Stefan Nikiciuk powiedział, że chce oddać pole młodszym kandydatom – mówi Jarosław Werdoni.

Chcą powtórzyć sukces sprzed lat. Wystawili debiutantów

W okręgu, w którym kandydował Nikiciuk, startuje teraz - zresztą najmłodszy z kandydatów FMP - Mikołaj Wojciuk, absolwent Politechniki Warszawskiej na kierunku automatyka i robotyka, który prowadzi działalność w branży IT.

Forum planuje powtórzyć sukces sprzed sześciu lat. Zawarło porozumienie z Koalicją Obywatelską i znowu wystawia po jednym kandydacie startującym z trzeciego miejsca w każdym z pięciu okręgów, na które podzielone jest miasto.

Oprócz Mikołaja Wojciuka startują kolejni samorządowi debiutanci: ekonomistka dr Ewa Tokajuk z Wydziału Inżynierii Zarządzania Politechniki Białostockiej, Anna Leonowicz (współtwórczyni organizacji OrthNet, zajmującej się obsługą administracyjną i techniczną serwisów www.cerkiew.pl oraz www.orthphoto.net), oraz - reprezentujący środowiska białoruskie - dr Tomasz Gierasimiuk (emerytowany strażak, były zastępca komendanta miejskiego straży pożarnej w Białymstoku, przewodniczący Stowarzyszenie na rzecz Dzieci i Młodzieży Uczących się Języka Białoruskiego "AB-BA") i prawnik Marek Kułakowski, zastępcą Gierasimiuka we wspomnianym stowarzyszeniu.

Dwóch powalczy o Sejmik. Jeden z list KO, a drugi z list PiS

W wyborach do Sejmiku z okręgu białostockiego FMP popiera natomiast wspomnianego Marka Masalskiego, szefa "Eleosu", który w 2018 roku wymieniany był jako kandydat forum na wiceprezydenta Białegostoku. Startuje, tak samo jak w przypadku kandydatów do rady miasta, z list KO.

Poparcia forum nie ma za to Sławomir Nazaruk, który jest ostatnim z sześciu kandydatów, którzy byli beneficjentami sukcesu FMP sprzed sześciu lat.

Od KO do kandydowania z list PiS

- Demokracja rządzi się takimi prawami, że każdy decyduje o sobie w taki sposób, w jaki chce. Sławomir Nazaruk jest członkiem naszego forum od początku jego istnienia. Nie ma naszego poparcia, jednak nie zamierzamy go z naszego grona wyrzucać – mówi Jarosław Werdoni.

ZOBACZ TEŻ: Bój o fotel prezydenta Białegostoku. Jest pięciu kandydatów

Nazaruk był w latach 1998-2018 radnym miejskim. Później trafił do sejmiku. W grudniu 2019 roku, będąc w klubie KO, zagłosował za budżetem województwa przedstawionym przez zarząd spod szyldu PiS, a w lipcu 2020 roku był za udzieleniem zarządowi wotum zaufania i absolutorium. Został za to usunięty z klubu KO i od tego czasu jest radnym niezależnym.

Teraz, pozostając nadal osobą bezpartyjną, startuje z list PiS.

Radny o owocnej współpracy z marszałkiem z PiS

"Spodziewam się, iż moja decyzja może wywołać u wielu osób zaskoczenie, zdziwienie, a może nawet całkowite niezrozumienie tej sytuacji" – napisał na swoim profilu facebookowym.

Tłumaczy też, że poparł marszałka, bo ten jest otwarty na współpracę ze środowiskiem prawosławnym.

"Zacząłem zgłaszać poprawki do kolejnych budżetów, które były przyjmowane. Większe środki były więc przeznaczane między innymi na kulturę organizacji pozarządowych, w tym prawosławnych i mniejszości narodowych. Postanowiłem, że nie będę przeciw na zasadzie "nie bo nie" i nie będę "bił głową w mur" przez całą kadencję" - czytamy w jego oświadczeniu.

Mówi nam, że dzięki jego poparciu w 2023 roku udało się w końcu stworzyć Centrum Kultury Białoruskiej, czyli podlegającą pod urząd marszałkowski instytucję kultury, która w 2024 roku ma budżet sięgający 1,5 mln zł plus drugie tyle na remont i przystosowanie docelowej siedziby centrum.

– Spełniły się tym samym wieloletnie oczekiwania środowiska, że w Białymstoku powstanie takie centrum – zaznacza.

Interwencje w sprawie marszów żołnierzy wyklętych i banerów z "Łupaszką"

Dodaje też, że wspierał ustanowienie roku 2024 w województwie podlaskim Rokiem Kodeksu Supraskiego.

– Popierając marszałka, mogłem też wpływać na zmianę postaw tego środowiska i tłumaczyć pewne rzeczy. Rozmawiałem na przykład na temat marszów żołnierzy wyklętych w Hajnówce. Jako że jest na nich gloryfikowana postać Romualda Rajsa "Burego", którego oddział na przełomie stycznia i lutego 1946 roku pozbawił życia 79 mieszkańców prawosławnych wsi - Zaleszan, Wólki Wygonowskiej, Szpaków, Zań - w tym 30 furmanów zabitych w lesie w pobliżu miejscowości Puchały Stare. Mówiłem, że marsze są jawną prowokacją i nie należy ich organizować. Spotkałem się ze zrozumieniem. Nie chcę mówić, że to moja zasługa, bo tego nie wiem, ale od zeszłego roku marsze nie są już organizowane - mówi radny.

Dodaje, że pisał interpelację do marszałka województwa po tym, jak w lutym 2020 roku na dwóch wieżowcach w Białymstoku zawisł ogromny baner promujący Zygmunta Szendzielarza ps. "Łupaszko" (była to wspólna inicjatywa zarządu woj. podlaskiego, białostockiego IPN i Podlaskiego Instytutu Kultury – przy. Red.)

– Tłumaczyłem, że chociaż "Łupaszko" zasłużył się w walce o niepodległość, to w maju 1945 roku jego oddział spalił na Białostocczcyźnie trzy prawosławne wsie, w wyniku czego zginęło kilkanaście osób, w tym dzieci. W następnym roku już tego baneru nie było – wspomina.

Zaznacza, że nawet gdyby dostał propozycję startu z list KO, toby jej nie przyjął. - Partia coraz bardziej skręca w lewo, co nie zgadza się z moim światopoglądem. Oczywiście nie jest tak, że jestem spokojny o mój wyborczy rezultat. Liczę jednak, że moja wieloletnia praca zostanie doceniona - mówi.

Wybory parlamentarne okazały się wielką porażką

W ostatnich wyborach parlamentarnych środowisko prawosławne również startowało z różnych komitetów. W efekcie na Wiejską nie dostał się ani jeden kandydat.

Z list KO startował doświadczony parlamentarzysta Eugeniusz Czykwin, który miał na tej samej liście konkurencję w postaci wspomnianego wcześniej wiceprezydenta Białegostoku Adama Musiuka.

Z list Trzeciej Drogi startował natomiast współzałożyciel portalu cerkiew.pl i międzynarodowego projektu fotograficznego OrthPhoto, który uzyskał poparcie Forum Mniejszości Podlasia. Natomiast z list PiS startowała Lucja Nimierowicz, odpowiedzialna za działalność niepublicznego przedszkola im. św. św. Cyryla i Metodego w Białymstoku.

Dyskutowali, czy mniejsza liczba kandydatów gwarantowałaby sukces

Niemierowicz miała poparcie 1053 głosów, co nie dało jej żadnej szansy na mandat. Czykwin miał natomiast 8332 głosy, Musiuka poparło 3419 osób, a Wasyluka - 3249. To jednak on był najbliżej mandatu - ostatniego z trzech przypadających na listę Trzeciej Drogi w województwie podlaskim.

Po wyborach wybuchła dyskusja, czy porażki nie udałoby się uniknąć, gdyby była mniejsza konkurencja. Eugeniusz Czykwin pisał w mediach społecznościowych, że gdyby kandydatów odwołujących się do prawosławnego elektoratu było chociaż o jednego mniej, zostałby wybrany.

Adam Musiuk: wszystko zweryfikują wybory

- Oczywiście tak mogłoby być. Również gdyby Eugeniusz Czykwin nie wystartował, być może ja i Aleksander Wasyluk dostalibyśmy się do Sejmu. Gdybym ja zrezygnował, być może do Sejmu wszedłby Wasyluk i Czykwin. Natomiast gdyby wystartował tylko jeden, to siłą rzeczy nie byłoby szans na dwa mandaty – komentuje Adam Musiuk.

Od stycznia 2024 roku nie jest już wiceprezydentem Białegostoku. Został wojewódzkim konserwatorem zabytków.

- W 2018 roku poszliśmy do wyborów jako zwarte środowisko na zasadzie: jedna lista, jeden kandydat, jeden okręg wyborczy, co przyniosło sukces. Teraz sytuacja jest inna. Trudno powiedzieć, jaki to przyniesie efekt. Nie ma żadnych sondaży, które coś by nam przynajmniej podpowiedziały. Wszystko zweryfikują wybory – mówi Musiuk.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Forum Mniejszości Podlasia

Pozostałe wiadomości

Ogromny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Kłęby czarnego dymu widać było z kilku kilometrów. Podczas gaszenia pożaru składowiska poszkodowanych zostało dwóch strażaków. Pożar jest opanowany. Trwa dogaszenie. Trudno na razie przewidzieć, kiedy się zakończy.

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Dwóch strażaków poszkodowanych, trwa dogaszenie pożaru. Alert RCB obowiązuje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Płoną chemikalia, z których unoszą się kłęby dymu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opracował model rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń związanych z tym pożarem.

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Zobacz na mapie, jak chmura zanieczyszczeń będzie się rozprzestrzeniać

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Zobacz na mapie, jak chmura zanieczyszczeń będzie się rozprzestrzeniać

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, TVN24

To jest nie tylko naplucie w twarz sędziom zaangażowanym w obronę praworządności. To jest przede wszystkim pokazanie gestu Lichockiej obywatelom, którzy przez osiem lat stali pod sądami - powiedział sędzia Igor Tuleta, komentując poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o KRS.

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Senat wprowadził zmiany w noweli ustawy o KRS. Tuleya: to pokazanie gestu Lichockiej obywatelom

Źródło:
Trójka Polskie Radio

W siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej odbyło się losowanie numerów list wyborczych komitetów, które zgłosiły listy kandydatów w więcej niż jednym okręgu wyborczym w związku wyborami do Parlamentu Europejskiego.

W PKW wylosowano numery list w eurowyborach

W PKW wylosowano numery list w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat (Piotra, Adriana i Oskara), skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym. Biegli uznali, że K. jest niepoczytalny.

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Podejrzany o zabicie trzech chłopców nie stanie przed sądem

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

- Sąd ma świadomość, że tak naprawdę największą karą dla oskarżonego będzie dalsze życie ze świadomością, że do śmierci jego syna doszło tylko i wyłącznie z jego winy. Ta nieformalna kara, w przeciwieństwie do tej oficjalnej kary pozbawienia wolności, nie ulegnie zatarciu - tak wyrok dla 32-latka, który po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginął czteroletni Miłosz, uzasadniał sędzia Łukasz Kaczmarzewski.

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Ojciec był pijany, Miłosz nie żyje. Wyrok sądu i "największa kara, która nigdy nie zostanie zatarta"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratownicy wyciągnęli z zatopionego autobusu dziewięć osób. Dwie z nich są w stanie ciężkim, cztery w stanie śmierci klinicznej. Trzy osoby zginęły. Do zdarzenia doszło w piątek po południu w centrum Petersburga. Pojazd zderzył się z dwoma samochodami i spadł do rzeki. Jak podają media, kierowca miał usiąść za kierownicą po 20-godzinnej zmianie, po kilku godzinach odpoczynku.

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Autobus wpadł do rzeki. W centrum miasta

Źródło:
Meduza, tvn24.pl

W Bułgarii został ogłoszony stan epidemii z powodu krztuśca. Ministerstwo zdrowia w Sofii poinformowało, że w kraju odnotowano już 843 zachorowania. 80 procent przypadków choroby dotyczy dzieci do pierwszego roku życia.

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Stan epidemii w Bułgarii. Najczęściej chorują dzieci do pierwszego roku życia

Źródło:
PAP

Po 14 godzinach od zatrzymania, serce czteroletniego Cartiera McDaniela z USA niespodziewanie wznowiło pracę. - Obawialiśmy się, że tego nie przetrwa - przyznała dr Aline Maddux, która opiekowała się dzieckiem na oddziale intensywnej terapii szpitala pediatrycznego w Denver. - To było naprawdę niezwykłe - dodała lekarka. Rodzice chłopca wprost mówią o cudzie.  

Serce czterolatka zaczęło bić po 14 godzinach przerwy

Serce czterolatka zaczęło bić po 14 godzinach przerwy

Źródło:
KDVR, NBC News

Nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat - ocenił w piątek premier Donald Tusk, który odniósł się w ten sposób do piątkowej manifestacji rolników przeciwko Zielonemu Ładowi i jednego z transparentów, który miał się na niej pojawić.

Tusk: nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat

Tusk: nikt nie wierzy, że to rolnicy chcą wyjść z Unii i systemu dopłat

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Tomaszowi Szmydtowi - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak. Oznacza to, że były sędzia ma już oficjalnie status osoby podejrzanej. Za zarzucane mu czyny grozi nawet dożywocie.

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Sprawa Tomasza Szmydta. Jest postanowienie o przedstawieniu zarzutów byłemu sędziemu

Źródło:
PAP

Eksplozje na płonącym wysypisku odpadów z chemikaliami w Siemianowicach Śląskich. Wybuchającą beczkę widać na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę TVN24. Została "wystrzelona" niczym pocisk. Z żywiołem cały czas walczą strażacy.

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Eksplozja i kula ognia nad płonącym wysypiskiem, a w niej beczka

Źródło:
TVN24

Ciała prawdopodobnie dwóch dziewczynek w wieku trzech i pięciu lat znaleźli w piątek policjanci na prywatnej posesji w gminie Szczucin w powiecie dąbrowskim (Małopolska). Na miejscu pracuje prokurator. W sprawie zatrzymano 40-letnią matkę dzieci.

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Ciała "prawdopodobnie dwóch małych dziewczynek" w pogorzelisku. Matka zatrzymana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Na rynku w Legnicy kierujący hulajnogą wjechał z impetem w rowerzystkę. 66-latka z obrażenia ciała trafiła do szpitala. Jak przekazała legnicka policja, obie osoby popełniły wykroczenie, nie stosując się do obowiązującego w tym miejscu zakazu ruchu.

19-latek na hulajnodze wjechał w rowerzystkę. Oboje popełnili wykroczenie. Nagranie

19-latek na hulajnodze wjechał w rowerzystkę. Oboje popełnili wykroczenie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Polska Prowincja Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej poinformowała o zatrzymaniu przez białoruskie władze dwóch zakonników. Ojcowie Andrzej Juchniewicz i Paweł Lemech posługują w sanktuarium w Szumilinie koło Witebska.

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

"Dywersyjna działalność na szkodę białoruskiego państwa". Zakonnicy zatrzymani

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Katolik.life

Siły rosyjskie rozpoczęły w piątek rano atak lądowy w północno-wschodniej Ukrainie, posuwając się o kilometr w głąb obwodu charkowskiego, w okolicy miasta Wołczańsk – poinformowała w piątek agencja Reutera, powołując się na wysokie rangą ukraińskie źródło. W wyniku wzmożonego ostrzału osiedli granicznych w obwodzie charkowskim, połączonego z atakiem naziemnym zginęło co najmniej dwóch cywilów - przekazały lokalne władze. 

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Rosyjska ofensywa w obwodzie charkowskim. "Otwiera się nowy front wojny"

Źródło:
Reuters, PAP

Kijów spodziewa się, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną dostarczone na Ukrainę w czerwcu i lipcu - donosi w piątek Reuters, powołując się na wysokiej rangi źródło w ukraińskim wojsku. Nie podano jednak, kto ma dostarczyć odrzutowce.

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Ukraina czeka na myśliwce F-16. Reuters: jest data pierwszej dostawy

Źródło:
Reuters, PAP

Jaka pogoda będzie w wakacje? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował eksperymentalną długoterminową prognozę na lato 2024. Trzy miesiące mogą okazać się cieplejsze niż zazwyczaj - wynika ze wstępnych przewidywań.

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Pogoda na wakacje. IMGW pokazał prognozę

Źródło:
IMGW

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosowanie kończy się dzisiaj, 10 maja, o godzinie 23.59. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo. Ostatni dzień na głosowanie

Źródło:
TVN24

21 maja planowane jest przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich i skierowanie na najbliższe posiedzenie Sejmu - poinformował Tomasz Siemoniak, nowy szef MSWiA.

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jest data planowanej decyzji rządu

Źródło:
PAP

Po ucieczce Tomasza Szmydta na Białoruś politycy PiS i Suwerennej Polski odcinają się od niego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński już w 2017 roku interweniował jednak w sprawie Szmydta i jego dzieci, która toczyła się przed sądem. Przypomniał o tym dwa lata później w liście do "małej Emi" - żony Szmydta i jednej z uczestniczek afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości za rządów PiS.

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Kaczyński w 2017 roku interweniował w sprawie Szmydta i jego dzieci. Opisał to w liście do "małej Emi"

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Ze śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości wyłączono materiały "w zakresie usunięcia z zasobów Prokuratury Krajowej, a następnie ukrycia dokumentów w postaci akt nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym". Zostały one znalezione podczas przeszukania domu Zbigniewa Ziobry - poinformowała Prokuratura Krajowa. Dodała, że materiały trafią do prokuratury w Łodzi.

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Dokumenty znalezione w domu Ziobry. Prokuratura Krajowa przekaże materiały w sprawie do Łodzi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk ogłosił w piątek zmiany w swoim rządzie. Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych, pokieruje Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nowym ministrem kultury i dziedzictwa narodowego zostanie Hanna Wróblewska, a Jakub Jaworowski - ministrem aktywów państwowych. Krzysztof Paszyk obejmie stanowisko szefa Ministerstwa Rozwoju i Technologii.

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Donald Tusk ogłosił zmiany w rządzie. "Nadchodzi czas porządkowania"

Źródło:
TVN24, PAP

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Popularność danego miejsca wśród turystów może okazać się jego przekleństwem. Przekonali się o tym chociażby mieszkańcy położonej na Minorce urokliwej wioski Binibeca Vell. Już od pewnego czasu jej ludność skarży się nie tylko na nadmiar, ale i niewłaściwe zachowania turystów, obarczając za tę sytuację urzędników. Jeśli ta nie ulegnie poprawie, grożą, że wstęp do wioski zostanie zamknięty dla odwiedzających.

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Mają dość turystów. Grożą, że zamkną wstęp do wioski

Źródło:
PAP

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl