Niektóre spoty wyborcze potrafią być wyjątkowo kreatywne. Do tego grona zalicza się film nagrany niedawno przez krakowskiego radnego, Roberta Kubalskiego. Już nikogo raczej nie dziwi fakt, że politycy chętnie wykorzystują media społecznościowe, aby zwiększyć swoje zasięgi. Jedni robią to lepiej, inni gorzej, jednak są i tacy, którzy mają do tego prawdziwy talent.
Wybory samorządowe 2024. Kampania radnego z Krakowa to dzieło sztuki
Bezpartyjny Robert Kubalski kandyduje z listy komitetu Łukasza Gibały "Kraków dla Mieszkańców". Jego kandydatura pojawi się w okręgu wyborczym numer cztery - Łagiewniki-Borek Fałęcki, Swoszowice, Podgórze Duchackie. Wygląda na to, że tiktokowe wybryki radnego mogą przynieść pożądane efekty, ponieważ jeden z jego filmów obejrzano już ponad 960 tys. razy, a komentarze internautów wskazują na to, że nagranie wręcz podbiło ich serca. Wszystko dlatego, że wzięły w nim udział dzieci Kubalskiego, które - z mocno dyskusyjnym entuzjazmem - wyśpiewały piosenkę zachęcającą ludzi do głosowania właśnie na ich ojca.
Oddaj głos na Roberta. Do Rady Miasta Krakowa. Niezależny kandydat z listy Gibały. Tereny zielone i chodniki nowe - zadba o Kraków, więc oddaj głos rodaku. Głosuj na Roberta
- słyszymy na nagraniu. Taki rodzaj kampanii wyborczej nieco odbiega od tych, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić. Właśnie to przypadło do gustu internautom, którzy ochoczo komentowali oraz udostępniali film. Oczywiście, nie ma wątpliwości, że ten miał mieć żartobliwą formę, a "zaangażowanie" dzieci krakowskiego radnego było częścią scenariusza. Nie zmienia to jednak fakt, że można nazwać to strzałem w dziesiątkę.
Kampania wyborcza Roberta Kubalskiego. "Zasłużyły na nagrodę"
Pod filmem na TikToku pojawiło się już prawie 650 komentarzy. Internauci nie ukrywali swojego rozbawienia spotem wyborczym Roberta Kubalskiego i odnosili się nie tylko do "entuzjazmu" jego pociech, ale także oryginalnego pomysłu.
Najlepszy TikTok wyborczy, jaki widziałem;
Jeżeli was do tego zmusili, proszę mrugnięcie trzy razy na następnym filmie;
Panie Robercie, dzieci zasłużyły na nagrodę;
Zaczynam żałować, ze nie jestem z Krakowa. Fantastyczny wykon
- czytamy w sekcji komentarzy. Zdaniem internautów był to świetny spot z dużym poczuciem humoru. Niektórzy twierdzili również, że przekonanie wyborców do głosowania, w porównaniu do namówienia dzieci, aby wzięły w czymś takim udział, to zwykły pikuś. Czy w takim razie wybory będą dla niego wyjątkowo szczęśliwe? Na tę odpowiedź musimy jeszcze chwilę zaczekać.
