"Skąd to wziąłeś?". Giertych zapowiada akt oskarżenia przeciwko Kaczyńskiemu

"Skąd to wziąłeś?". Giertych zapowiada akt oskarżenia przeciwko Kaczyńskiemu

Dodano: 
Poseł KO Roman Giertych
Poseł KO Roman Giertych Źródło:PAP / Leszek Szymański
Roman Giertych zapowiada skierowanie do sądu aktu oskarżenia przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. To pokłosie dzisiejszego przesłuchania.

O swoich działaniach dotyczących Jarosława Kaczyńskiego poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych poinformował w piątek wieczorem za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Giertych zapowiada akt oskarżenie przeciwko Kaczyńskiemu

"W przyszłym tygodniu skieruję akt oskarżenia wobec niego z art. 212 par. 2 kk wraz z wnioskiem o uchylenie immunitetu" – napisał na platformie X.

Z serii wpisów Giertycha wynika, że to reakcja na słowa prezesa PiS, które padły podczas jego przesłuchania przez sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Jarosław Kaczyński stwierdził tam, że system ten wykorzystywany był wobec szpiegów, gangsterów, a także osoby które dopuszczały się przestępstw. – Wspominano o rzekomo inwigilowanym, bo ja tego nie wiem, Romanie Giertychu. Tam chodziło o nadużycia różnego rodzaju, m.in. vatowskie – wskazywał.

"Niby ci Jarku dobrze na komisji poszło, a zostaniesz za ten występ skazany. Teza jakobym popełniał przestępstwa vatowskie jest o tyle zdumiewająca, że nawet twoja totalnie upolityczniona prokuratura tego nigdy nie twierdziła. Skąd to wziąłeś?" – zapytał, zwracając się do Kaczyńskiego.

Mecenas podkreślił, że zarzucanie mu jakichkolwiek przestępstw po tym jak sądy wielokrotnie orzekły, że nie ma żadnych dowodów jego winy jest "wyjątkową bezczelnością tego upadłego satrapy".

Kończąc zapowiedział, że posadzi za te słowa prezesa PiS na ławie oskarżonych i zostanie skazany. Jak dodał, będzie żądał dla polityka roku więzienia i 100 tys. nawiązki na WOŚP.

Jest reakcja Kaczyńskiego. "To dlaczego był zatrzymany?"

Wpisy Romana Giertycha już doczekały się odpowiedzi ich adresata. Kaczyński został o nie zapytany tuż po zakończeniu przesłuchania.

– To pytanie, dlaczego był zatrzymywany i dlaczego zwolniono go ze względu na bardzo wysokie ciśnienie. Mi w życiu zdarzało się wyższe, niestety. Ale może dlatego, że jestem dużo starszy – powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj też:
"Wykidajło spod budki z piwem". Ostre spięcie podczas przesłuchania Kaczyńskiego
Czytaj też:
Prezes PiS: Mały jestem, ale czy tchórzem? Nie mnie oceniać
Czytaj też:
Kaczyński straci immunitet? "To jest całkowity absurd"

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl / x, interia.pl
Czytaj także