Ewa Wrzosek kpi z Ziobry: Zero odwagi!

2 tygodni temu
Zdjęcie: Ewa Wrzosek kpi z Ziobry: Zero odwagi!


To, co jeszcze kilka lat temu wydawało się nie do pomyślenia, dziś stało się faktem. Zbigniew Ziobro – były prokurator generalny, polityk, który lubił prezentować się jako „twardziel z pistoletem za paskiem” – teraz chowa się jak przestraszony uczeń proszący rodzica o usprawiedliwienie z WF-u.

Ewa Wrzosek, niepokorna prokuratorka, która od lat nie boi się mówić głośno o patologiach władzy, bezlitośnie punktuje strach Ziobry i jego wiernego towarzysza – Bogdana Święczkowskiego. – „Ten namacalny strach #Ziobro i #Święczkowski przed odpowiedzialnością jest po prostu żenujący” – napisała, nie pozostawiając złudzeń, iż panowie uciekają od odpowiedzi na pytania komisji i sądów.

Jeszcze niedawno Ziobro paradował jak macho, strasząc przeciwników i budując wizerunek „szeryfa”. Święczkowski z kolei uchodził za groźnego giganta – „krajową Godzillę”, która miała zmiażdżyć każdego, kto ośmielił się podnieść głos sprzeciwu. A teraz? Obaj milkną, chowają głowy w piasek i próbują uniknąć odpowiedzialności.

„W końcu ten pierwszy to były prokurator generalny, drugi – jego prawa ręka. A jak przyszło co do czego, to zachowują się jak dzieci. <Tatusiu, napisz mi usprawiedliwienie z lekcji WF>. Wstyd” – ironizuje Wrzosek.

Obraz jest aż nadto czytelny: zamiast odwagi i odpowiedzialności mamy tchórzostwo i desperackie uniki. W oczach opinii publicznej „pancerni ludzie Ziobry” okazali się bohaterami z papieru. I to jest największa kpina.

Idź do oryginalnego materiału