Polski sędzia piłkarski Szymon Marciniak, niby światowiec, dał się złapać na błyskotki tik-tokowego Sławomira. Kiedy ktoś zagwiżdże o przedsiębiorczości i wolnym rynku to lecimy na złamanie kariery. A co z pozostałymi hasłami narodowej prawicy? Kto się na nie nabiera i dlaczego? Nazywam się Milijon, bo za miliony kocham Pozaboiskowa wpadka sędziego Marciniaka jest ostrzeżeniem dla...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Everest prawicowej mistyfikacji
Powiązane
Kalendarium - sobota 7 czerwca
1 godzina temu
Żenujące tłumaczenia polskiej ambasady w Berlinie!
1 godzina temu
Taki Grosik to skarb. Polska - Mołdawia 2:0
2 godzin temu
Polecane
Debaty społeczne w następnym tygodniu
1 godzina temu
Debata społeczna w Legionowie
1 godzina temu
Podróbki sprzedawała na jednym z portali ogłoszeniowych
1 godzina temu