Polski sędzia piłkarski Szymon Marciniak, niby światowiec, dał się złapać na błyskotki tik-tokowego Sławomira. Kiedy ktoś zagwiżdże o przedsiębiorczości i wolnym rynku to lecimy na złamanie kariery. A co z pozostałymi hasłami narodowej prawicy? Kto się na nie nabiera i dlaczego? Nazywam się Milijon, bo za miliony kocham Pozaboiskowa wpadka sędziego Marciniaka jest ostrzeżeniem dla...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Everest prawicowej mistyfikacji
Powiązane
Małżeństwo kąpie w morzu niepełnosprawnego syna [Na punkty]
1 godzina temu
„Batman: Łowy”
2 godzin temu
Kalendarium - wtorek 11 lutego
2 godzin temu
Polecane
Druhowie z Woli podsumowali rok
3 godzin temu