

Przypomnijmy, Wojciech Komarzyński zarzucił byłemu marszałkowi, iż jego kampania wyborcza do europarlamentu była przynajmniej częściowo finansowana ze środków publicznych. Zdaniem radnego chodziło np. o kampanie reklamowe w mediach czy banery oraz obecność lub organizację niektórych imprez. Radny PiS twierdzi, iż albo nie były one celem samym w sobie, albo wykorzystywano je na kampanię, choćby rozdając podczas ich trwania ulotki wyborcze. Andrzej Buła zdecydowanie zaprzecza i w specjalnie wydanym oświadczeniu zaznacza, iż było to zwyczajne wypełnianie funkcji marszałka – tym bardziej iż np. imprezy były zaplanowane wcześniej lub odbywały się cyklicznie.
Pełna treść:
Oświadczenie
W związku z formułowanymi publicznie zarzutami dotyczącymi rzekomego wykorzystania zadań samorządu województwa opolskiego do celów kampanii wyborczej, pragnę stanowczo odnieść się do tych insynuacji i przywołać fakty.
Zgodnie z ustawą z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (Dz.U. z 2024 r., poz. 566), samorząd województwa prowadzi politykę rozwoju, obejmującą m.in. promocję walorów i możliwości regionu, wspieranie zdrowia publicznego, rozwój edukacji i kompetencji zawodowych mieszkańców oraz współpracę z jednostkami lokalnymi. W przytoczonej ustawie zadaniem marszałka jest m.in. kierowanie bieżącymi sprawami województwa i jego reprezentacja na zewnątrz. Jako Marszałek Województwa Opolskiego byłem zobowiązany do realizacji tych zadań w sposób ciągły, planowy, transparentny i zgodny z przyjętymi strategiami.
Lista kandydatów do Parlamentu Europejskiego została zatwierdzona przez Radę Krajową Platformy Obywatelskiej 24 kwietnia 2024 r. Działania, które dziś są wykorzystywane
w debacie politycznej, były zaplanowane i uruchomione na długo przed tą datą – w ramach programów trwających nieprzerwanie od 2019 roku.
Wśród tych działań znajdowały się m.in. projekty cykliczne – organizowane co roku i poświęcone ważnym społecznie tematom – a także szerokie kampanie informacyjno-edukacyjne. Wskazywane publicznie liczby, choć brzmią efektownie, są wyrwane z kontekstu:
– wartość jednego z projektów edukacyjnych wyniosła 33 miliony złotych, w ramach którego zrealizowano ponad 4 000 kursów i szkoleń. Inne działania miały charakter lokalny – np. przekazanie po 20 tysięcy złotych dla organizacji w każdym z powiatów województwa na realizację zadań związanych z profilaktyką zdrowotną, a niektóre inicjatywy to po prostu kontynuacja programów społecznych i inwestycyjnych rozpoczętych kilka lat wcześniej.
Wszystkie te działania miały charakter bieżącej pracy urzędu marszałkowskiego, który – niezależnie od kalendarza politycznego – musi realizować swoje ustawowe obowiązki, współpracować z partnerami i prowadzić komunikację z mieszkańcami. To nie były działania podjęte doraźnie, ale wcześniej zaplanowane i zakontraktowane elementy polityki regionalnej.
Jako wieloletni Marszałek Województwa Opolskiego, a dziś europoseł, mam świadomość znaczenia uczciwości w służbie publicznej. Zawsze kierowałem się zasadą przejrzystości
i szacunku dla instytucji, którym służyłem. Obecność marszałka w działaniach promocyjnych wynikała nie z roli osobistej, ale z jego funkcji reprezentacyjnej,– tak jak to dzieje się w wielu regionach Polski.
Z przykrością przyjmuję próby uproszczonej i zmanipulowanej interpretacji dorobku całej wspólnoty samorządowej. Urząd Marszałkowski to instytucja pracująca dla mieszkańców 365 dni w roku – i nie przerywa swojej działalności z powodu kampanii, tak jak nie przerywa jej żadna inna instytucja publiczna.
Z wyrazami szacunku,
Andrzej Buła
Poseł do Parlamentu Europejskiego
Marszałek Województwa Opolskiego w latach 2013–2024