24% Polaków rozważa zakup pojazdu elektrycznego, ale wysokie ceny pełnowymiarowych aut pozostają główną barierą. Podczas Europejskiego Tygodnia Mobilności eksperci wskazują na lekkie pojazdy elektryczne jako dostępną alternatywę dla mobilności miejskiej.
Według Barometru Nowej Mobilności 2025 zainteresowanie pojazdami elektrycznymi wzrosło z 7% w 2021 roku do 24% obecnie. Motywacją są niższe koszty użytkowania, prostsza eksploatacja oraz możliwość poruszania się w Strefach Czystego Transportu wprowadzanych przez polskie miasta.
Raport „Mobilność Polaków” pokazuje, iż zaledwie 13% respondentów pokonuje dziennie dystans dłuższy niż 50 kilometrów, co oznacza, iż 87% podróży to odległości poniżej tej wartości. Obawy dotyczące zasięgu pojazdów elektrycznych rzadko mają przełożenie na realne potrzeby kierowców.
Bariera cenowa hamuje rozwój elektromobilności
Polacy uważają, iż elektryczny samochód miejski powinien kosztować maksymalnie około 100 tysięcy złotych, podczas gdy realna cena nowego auta tego typu wynosi średnio około 178 tysięcy złotych. Ta różnica skutecznie powstrzymuje wielu potencjalnych nabywców.
Główne przeszkody w przesiadce na elektryki
Prezes Electroride Maciej Płatek wskazuje na trzy najważniejsze bariery: niewystarczającą infrastrukturę ładowania, szczególnie w małych miejscowościach i osiedlach mieszkaniowych, wysokie ceny pełnowymiarowych aut elektrycznych oraz niską świadomość społeczną dotyczącą alternatywnych rozwiązań transportowych.
„Podczas spotkań z klientami regularnie słyszymy, iż problemem nie jest sama technologia, ale warunki jej użytkowania” – wyjaśnia Płatek, dodając, iż różnica w kosztach utrzymania lekkiego pojazdu elektrycznego w porównaniu z samochodem spalinowym wynosi często kilkaset złotych miesięcznie na korzyść elektryka.
Lekkie pojazdy elektryczne jako brakujące ogniwo
Minicary i skutery trzy- i czterokołowe oferują kilkukrotnie niższe koszty zakupu i eksploatacji niż pełnowymiarowe samochody elektryczne. Mogą być prowadzone od 14. roku życia (kategoria AM), co czyni je dostępnymi dla młodzieży. Oferują także niezależność seniorom i osobom z ograniczoną sprawnością.
„Lekkie pojazdy elektryczne to realna alternatywa dla wielu użytkowników, którzy dziś są uzależnieni od samochodu. To rozwiązania idealne na codzienne, krótkie dystanse” – podkreśla Płatek. Pojazdy można ładować bezpośrednio z domowego gniazdka, co eliminuje zależność od zewnętrznych stacji ładowania.
Wykluczenie transportowe w Polsce
W Polsce wciąż występuje wykluczenie transportowe, głównie w mniejszych miejscowościach i na wsiach, dlatego kierowcy najczęściej wybierają własny samochód choćby na bardzo krótkich trasach. Europejski Tydzień Mobilności pod hasłem „Mobilność dla wszystkich” przypomina, iż transport powinien być dostępny niezależnie od wieku czy miejsca zamieszkania.
Perspektywy demokratyzacji mobilności
Rozwój lekkích pojazdów elektrycznych może przyczynić się do demokratyzacji mobilności w Polsce, oferując rozwiązanie pomiędzy samochodem a komunikacją miejską. W kontekście transformacji energetycznej i rosnących wymagań środowiskowych, te pojazdy mogą odegrać kluczową rolę w zrównoważonym transporcie miejskim, szczególnie jako pierwsze auto dla młodych ludzi czy główny środek transportu dla seniorów na krótkich dystansach miejskich.