Eurokomuniści chcą zakazać bawełnianych ubrań

3 godzin temu

Nowe unijne przepisy środowiskowe prowadzą do kuriozalnej sytuacji, w której naturalne i zdrowe dla naszego organizmu tkaniny mogą zostać wyparte przez tkaniny syntetyczne. To kolejny efekt nadchodzącego “niebieskiego ładu” i brukselskiej fiksacji na temat pseudoekologii.

Eurokomuniści chcą zakazać bawełnianych ubrań. Nowe dyrektywy unijne o nazwach CSDDD oraz CSRD mają w swych założeniach doprowadzić m.in. do mniejszego zużycia wody w przemyśle. Przepisy te związane są z implementacją kolejnego po “zielonym ładzie”, tzw. “niebieskim ładzie”, związanym z walką o dostępność wody pitnej.

Dokumenty CSDDD i CSRD zostały napisane w taki sposób, aby bawełna została wyparta z rynku ze względu na zbyt wysoką wodochłonność jej produkcji. W efekcie europejskie marki będą musiały poszukiwać alternatyw dla tradycyjnego, naturalnego materiału. Niechybnie wzrosną też ceny odzieży, skoro producenci nie będą mogli korzystać z dostępnych dotychczas, odnawialnych surowców.

Według nowych przepisów „nieekologiczna” może okazać się bawełna organiczna uprawiana bez pestycydów i nawozów sztucznych. Wciąż bowiem potrzebuje ona do wzrostu dużych ilości słodkiej wody.

Istnieją inne tkaniny naturalne, takie jak len (który jednak zastosowanie może mieć tylko do ubrań letnich) czy bambus (gnący się, mało trwały). Istnieją też tkaniny sztuczne na bazie celulozy drzewnej, które fatalnie przepuszczają powietrze. Wśród zamienników bawełny najgłośniej mówi się jednak o… plastiku.

Pochodzące z plastikowych butelek tkaniny poliestrowe mogą stać się dla nas codziennością. Z jednej strony wyrugowana zostanie „nieekologiczna” bawełna, a z drugiej Europa „pozbędzie się” śmieci. Oczywiście nikt w Brukseli nie zastanawia się, jak wpłynie na nasze zdrowie kolejna dawka mikroplastiku, który może przenikać również przez naszą skórę!

Bawełna to materiał wykorzystywany w przemyśle odzieżowym od tysięcy lat i zdobył popularność na całym świecie, jako trwały i przyjazny dla zdrowia. Jak widać, nie przetrwa ten materiał w komunistycznej Unii Europejskiej, która na nowo próbuje definiować, co jest naturalne, a co nie. Zamiast tego, będziemy chodzić w ciuchach ze śmieci. Oto prawdziwy postęp!

Polecamy również: McDonald’s dołącza do firm odrzucających ideologię woke

Idź do oryginalnego materiału