Centroprawicowa Europejska Partia Ludowa (EPP) grozi odrzuceniem istotnej części projektu budżetu Komisji Europejskiej na lata 2028–2034. Presja polityczna wywierana przez eurodeputowanych ma zmusić Komisję do wprowadzenia znaczących zmian w planie finansowym.
Przedstawiony w lipcu projekt zakłada połączenie dotacji rolniczych i regionalnych w krajowe plany o wartości 865 miliardów euro. Pomysł spotkał się jednak z ostrą krytyką zarówno ze strony regionów, jak i Parlamentu Europejskiego, a posłowie do PE są w tej chwili bliscy uzyskania większości głosów przeciwko reformie.
„Oczekujemy konkretnych poprawek do listopada” – mówi Siegfried Mureșan, wiceprzewodniczący EPP i jeden z głównych negocjatorów budżetu w Parlamencie. „Odrzucenia można uniknąć tylko wtedy, gdy Komisja niedługo poprawi swój projekt” – dodaje po intensywnych wewnętrznych dyskusjach w grupie.
Z prawnego punktu widzenia Parlament nie może całkowicie zablokować wniosku, ale może zagrozić odrzuceniem ostatecznego budżetu po jego zatwierdzeniu przez kraje UE. Taki scenariusz znacznie podnosi stawkę polityczną, zwłaszcza wobec rosnącego sprzeciwu eurodeputowanych.
Protesty i podziały w PE
Liderka centrolewicowej grupy S&D, Iratxe García, dołączyła w środę do regionalnych przywódców podczas protestu przed Parlamentem. „Jesteśmy przeciwni planom krajowym i renacjonalizacji polityki europejskiej” – mówi García.
Jeżeli zarówno S&D, jak i EPP odrzucą wniosek, oczekuje się, iż Zieloni i liberalna Renew Europe pójdą w ich ślady, tworząc potencjalną większość blokującą w Parlamencie. Tymczasem w samym EPP wciąż realizowane są dyskusje co do strategii. Delegacje z Polski, Włoch, Bułgarii i Rumunii opowiadają się za odesłaniem Komisji do ponownego opracowania projektu, podczas gdy niektóre delegacje, na przykład niemiecka, wolą dać Komisji czas na przedstawienie gwarancji politycznych lub wprowadzenie zmian w funduszach regionalnych i rolniczych.
Czego możemy się spodziewać i co to oznacza dla Warszawy ?
Najbardziej prawdopodobne jest, iż Komisja zmodyfikuje projekt budżetu pod wpływem presji politycznej i protestów. najważniejsze tygodnie w tym procesie przypadają na październik i listopad 2025. jeżeli Komisja nie ustąpi, konflikt instytucjonalny w UE może się przedłużyć, opóźniając przyjęcie budżetu i wywołując poważne konsekwencje polityczne, także dla państw takich jak Polska, które są jednymi z jego największych beneficjentów.
Polscy europosłowie, podkreślając potrzebę ochrony większej autonomii regionów i funduszy dla rolnictwa, mogą nieświadomie przyczyniać się do dalszego opóźniania wypłat. Ich głosy mają znaczenie nie tylko z powodu sprzeciwu wobec renacjonalizacji funduszy, ale również w kontekście wywierania presji na Komisję, aby zaproponowała realne poprawki. Polska delegacja w EPP oficjalnie popiera odesłanie projektu do poprawy, co w nadchodzących tygodniach może okazać się najważniejsze dla wypracowania kompromisu między Komisją, Parlamentem i państwami członkowskimi.