Wsiąść do pociągu byle jakiego… Taki tekst mógł powstać tylko w PRL, gdy pociągi były bliskie ludziom. Powolne, zatłoczone, niewygodne, ale bliskie. Każdy, kto miał blisko do pociągu, miał blisko do świata. Co prawda, kamyk zielony nie wystarczał za bilet, ale bilety były względnie tanie. Stosunek następnych rządów do kolei był zróżnicowany. Najpierw najważniejsza była...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Epitafium dla kolei
Powiązane
“A my nad wodą”… Polska na czele niechlubnego rankingu
39 minut temu
Paris Air Show. Deszcz zamówień, ale nie dla wszystkich
1 godzina temu
Profanacja podczas mszy. Jest nagranie
1 godzina temu
Ranking kąpielisk w UE. Polska ma powody do wstydu
1 godzina temu
Fordow. Co wiadomo o "górze nuklearnej" Iranu
1 godzina temu