„Na wysokiej połoninie” Vincenza to dzieło o proustowskim rozmachu, tyle iż zamiast w salonach i uzdrowiskach dzieje się ono w wyżynnych osadach, lasach i na drogach peryferyjnego kraju o niejasnej, powikłanej, wielonarodowej tożsamości.
Epicko, rozlewnie. O „Na wysokiej połoninie” Stanisława Vincenza

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Epicko, rozlewnie. O „Na wysokiej połoninie” Stanisława Vincenza
Powiązane
Siemoniak atakuje Cenckiewicza. "Kandydat ma zarzuty"
1 godzina temu
Rzeczniczka dementuje "urlop Hołowni"!
1 godzina temu
Polecane
Uwaga na oszustwa na kryptowaluty
45 minut temu
Świdniccy policjanci zatrzymali nielegalnych imigrantów
1 godzina temu
Ojciec i syn nie żyją. Zarzuty po tragedii na Wisłostradzie
1 godzina temu