– Jako firma, która swoim zasięgiem obejmuje 41 procent powierzchni kraju, przykładamy dużą wagę do tego, aby budować potencjał rozwoju gospodarki polskiej. Tego rodzaju projekty jak ten, to pewność zasilania, mniej przerw, możliwość podłączania nowych, także dużych odbiorców i rozwój OZE. Możemy ściągać tutaj przemysł. Dodatkowy walor to wprowadzanie inteligentnych systemów zarządzania – mówił Andrzej Cząstkiewicz.
Jak tłumaczyli przedstawiciele białostockiego oddziału PGE, łomżyńska inwestycja jest ważna nie tylko dla miasta i powiatu, ale dla całego regionu. Stacja Łomża jest pierwszą w Podlaskiem, która przyjmuje i rozdziela to, co płynie z elektrowni w Ostrołęce. Nowoczesne urządzenia pozwolą, w razie blackoutu, który niedawno sprawił tak gigantyczne kłopoty w Hiszpanii, szybciej przywracać stan normalny. To także możliwość pełniejszego i lepszego wykorzystania zainteresowania instalacjami OZE na Ziemi Łomżyńskiej.
– Oznacza także wprowadzanie kolejnych elementów inteligentnych rozwiązań, np. automatyzację dystrybucji oraz automatyzację energetyki rozproszonej – dodała dyrektor Beata Wiśniewska.
Zadowolenia nie kryli przedstawiciele łomżyńskich samorządów: starosta Lech Marek Szabłowski i zastępca prezydenta miasta Piotr Serdyński.
– To ważne otwarcie w naszym mieście nowych terenów na inwestycje prorozwojowe – stwierdził Piotr Serdyński.
Uczestnicy spotkania, wśród których była mi. in. reprezentująca posła Krzysztofa Truskolaskiego Milena Siok mieli okazję bliżej przyjrzeć się efektom przedsięwzięcia podczas krótkiego spaceru po obiektach łomżyńskiej Stacji.
Tekst i fot. Maciej Gryguc
Źródło: Urząd Marszałkowski
