Emeryci czekają na czternastki, ale nowe zasady wykluczą więcej seniorów – we wrześniu ruszy wypłata niższych świadczeń

5 godzin temu

Minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk potwierdziła, iż dodatkowe świadczenie dla emerytów w postaci czternastej emerytury zostanie najprawdopodobniej wypłacone we wrześniu 2025 roku. Niestety, resort rodziny nie planuje wprowadzenia zmian w zasadach przyznawania tego świadczenia, co oznacza, iż część seniorów otrzyma mniejsze kwoty niż w ubiegłym roku, a niektórzy całkowicie stracą prawo do tego dodatku.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, czternasta emerytura wynosi tyle samo co minimalna emerytura, czyli aktualnie 1878,91 zł brutto. Pełną kwotę otrzymają jednak tylko ci emeryci, których podstawowe świadczenie nie przekracza 2900 zł brutto. Powyżej tego progu czternastka jest pomniejszana według zasady „złotówka za złotówkę”, co oznacza, iż przy emeryturze wynoszącej 4778,91 zł brutto dodatkowe świadczenie wynosi już 0 zł.

W przeciwieństwie do trzynastej emerytury, która jest wypłacana wraz z kwietniowym świadczeniem wszystkim emerytom bez względu na wysokość ich podstawowego świadczenia, czternastka ma charakter selektywny. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej musi wydać rozporządzenie określające dokładny termin wypłat, a zgodnie z przepisami ma na to czas do 31 października. Minister Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała jednak, iż najprawdopodobniej pieniądze trafią do seniorów już we wrześniu.

Problem polega na tym, iż w obliczu kolejnych waloryzacji emerytur, coraz większa grupa seniorów otrzymuje świadczenia przekraczające ustaloną granicę 2900 zł brutto. W efekcie, osoby które przez lata sumiennie odprowadzały składki i wypracowały sobie wyższe emerytury, są paradoksalnie w gorszej sytuacji, jeżeli chodzi o dodatkowe świadczenia.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez „Fakt”, emeryci otrzymujący świadczenia do 2800 zł na rękę mogą liczyć na większy dodatek niż w ubiegłym roku. Jednak dla osób z wyższymi emeryturami czternastka będzie już wyraźnie niższa. Szczególnie dotkliwy jest fakt, iż seniorzy, którzy w zeszłym roku z emeryturą około 4500 zł jeszcze kwalifikowali się do otrzymania częściowej czternastki, po tegorocznej waloryzacji, gdy ich świadczenie wzrosło do około 4700 zł, całkowicie stracą prawo do tego dodatku.

Eksperci i organizacje senioralne od lat apelują o zmianę tych zasad, proponując podniesienie progu uprawniającego do pełnej czternastki lub zastosowanie bardziej sprawiedliwego mechanizmu jej pomniejszania. Resort rodziny pozostaje jednak nieugięty, twierdząc, iż „obecnie nie są planowane zmiany dotyczące wysokości czternastej emerytury w 2025 r. oraz limitu uprawniającego do wypłaty tego świadczenia w pełnej wysokości”.

Sytuacja ta budzi frustrację wśród emerytów, którzy często czują się karani za to, iż dłużej pracowali i odprowadzali wyższe składki. Wielu z nich podkreśla, iż mechanizm „złotówka za złotówkę” działa demotywująco i podważa zasadę sprawiedliwości społecznej w systemie emerytalnym.

Po zakończeniu wypłat trzynastek w kwietniu, emeryci będą przez kilka miesięcy otrzymywać tylko podstawowe świadczenia, bez dodatkowych bonusów. Dla wielu z nich, szczególnie tych z najniższymi emeryturami, wrześniowa czternastka będzie więc istotnym wsparciem budżetu domowego, zwłaszcza w obliczu wciąż odczuwalnych skutków inflacji.

źródło: Fakt.pl/Warszawa w Pigułce

Idź do oryginalnego materiału