Elon Musk, właściciel platformy X, rozpoczął rok 2025 od wezwania do uwolnienia Tommy’ego Robinsona, brytyjskiego aktywisty znanego z poglądów skrajnie prawicowych.
Elon Musk opublikował na swojej platformie tweet, w którym zaapelował o uwolnienie Tommy’ego Robinsona uznając jednocześnie dokumentalny film autorstwa współzałożyciela Angielskiej Ligi Obrony (EDL) za „wart obejrzenia”.
Free Tommy Robinson!@TRobinsonNewEra
— Elon Musk (@elonmusk) January 2, 2025
Robinson, którego prawdziwe imię i nazwisko to Stephen Christopher Yaxley-Lennon, został skazany w październiku 2024 roku na 18 miesięcy więzienia za naruszenie nakazu sądowego. Przyczyną skazania było wyświetlenie filmu dokumentalnego, który zawierał oszczercze twierdzenia na temat syryjskiego uchodźcy, będącego uczniem jednej z brytyjskich szkół. Adwokaci chłopca podkreślili, iż fałszywe zarzuty przedstawione w filmie miały „dramatyczny wpływ” na życie ucznia i jego rodziny, zmuszając ich do zmiany miejsca zamieszkania.
Tommy Robinson jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci brytyjskiej skrajnej prawicy. Jego demonstracje w Londynie przyciągają tysiące zwolenników, a sam Robinson jest byłym członkiem Brytyjskiej Partii Narodowej. W 2019 roku bez powodzenia kandydował do Parlamentu Europejskiego, jednak jego aktywność wciąż wzbudza kontrowersje w brytyjskiej opinii publicznej.
Musk i jego zaangażowanie w politykę
Apel Elona Muska o uwolnienie Robinsona to kolejny przykład jego zaangażowania w brytyjską politykę. Miliarder, znany z otwartego wyrażania swoich opinii, od ponad roku prowadzi spór z rządzącą Partią Pracy. W swoich wypowiedziach publicznych Musk określił Wielką Brytanię mianem „tyrańskiego państwa policyjnego” i przewidywał, iż „wojna domowa jest nieunikniona”. Jego komentarze nasiliły się w okresie letnich protestów antyimigracyjnych, które wywołały fale przemocy w całym kraju.
Poparcie Muska dla Tommy’ego Robinsona jest potencjalnie kłopotliwe dla Nigela Farage’a, lidera partii Reform UK. Farage starał się w ostatnich latach zdystansować swoją partię od bardziej skrajnych elementów brytyjskiej prawicy. Tymczasem Musk, jako sojusznik prezydenta elekta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, w grudniu ubiegłego roku spotkał się z Faragem w Mar-a-Lago, co sugeruje, iż ich kooperacja polityczna może się pogłębiać.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Elon Musk wywołuje kontrowersje na europejskiej scenie politycznej. W Niemczech jego otwarte wsparcie dla Alternatywy dla Niemiec (AfD) – partii określanej jako skrajnie prawicowa – spotkało się z krytyką. Musk nazwał AfD „ostatnią iskrą nadziei” dla Niemiec, co wywołało oburzenie wśród jego przeciwników politycznych i dużej części niemieckiej opinii publicznej.