Wybory prezydenckie w USA:
Zobacz aktualne wyniki wyborów w USA!
Wieczór wyborczy. Co się wydarzyło w ciągu nocy.
***
Donald Trump ma sporą przewagę nad Kamalą Harris w głosach elektorskich. Po godzinie 8 rano czasu polskiego Trump wziął Pensylwanię i miał już 266 głosów elektorskich.
Do zwycięstwa potrzebne jest minimum 270 głosów, ale już teraz przewidywania są takie, iż szanse na wygraną Trumpa są ogromne. Wpływowy amerykański dziennik "The New York Times" ocenia te szanse na 90 procent.
Pewny wygranej Republikanina jest też jeden z jego największych zwolenników, Elon Musk. Szef Tesli wydał między innymi wiele milionów na kampanię Trumpa.
Teraz gdy coraz wyraźniej rysuje się wygrana Trumpa na podstawie spływających kolejnych wyników, także ze swingujących stanów, Musk krótko skomentował wybory prezydenckie.
"Gem, set, mecz" – napisał na platformie X Elon Musk. Oznacza to na przykład w tenisie ostateczne zwycięstwo w pojedynku.
W innym tweecie Musk napisał "Love wins" (miłość wygrywa) i dodał zdjęcie Donalda Trumpa.
Wcześniej Elon Musk znany był z tego, iż podczas wiecu wyborczego Trumpa w Butler w Pensylwanii w euforii skakał po scenie.
Pisaliśmy też w naTemat o tym, iż Republikanie są bliscy zwycięstwa także w Senacie. W nocy kandydaci tego ugrupowania wygrali w wyborach do Senatu w Wirginii Zachodniej i Ohio. Tak wynika z informacji agencji Associated Press na podstawie ankiet wyborczych i wstępnego liczenia głosów.
Dlaczego Republikanie przejmą Senat?
Zasiada w nim 100 senatorów. Do tej pory Demokraci mieli minimalną większość 51 deputowanych. Republikanie mieli 49 senatorów.
To ma się zmienić w wyniku nocnych wyborów – wynika z ich wstępnych wyników. Stanie się tak prawdopodobnie po przewidywanych zwycięstwach Republikanów w Wirginii Zachodniej i Ohio.
W Wirginii Zachodniej miejsce wcześniej zajmowane przez Demokratów zdobył obecny gubernator stanu, Jim Justice. Przypadło ono Republikanom po odejściu na emeryturę byłego Demokraty Joe Manchina, który konfliktował się z członkami własnej partii, zanim został senatorem niezależnym.