Ekspert o Putinie: Myśli, iż ma jedną przewagę nad Trumpem

3 godzin temu
Na rosyjskojęzycznych portalach pojawiają się informacje, iż wśród Rosjan wzrasta popularność Donalda Trumpa. Czy Putin może mieć z tego powodu kompleksy? - z takim pytaniem Agnieszka Kopacz-Domańska, prowadząca program "Newsroom" w WP, zwróciła się do swojego gościa prof. Włodzimierza Marciniaka, byłego ambasadora RP w Moskwie. - Niektórzy twierdzą, iż generalnie rzecz biorąc, Putin ma kompleks ojca. O mało w ogóle wspominał o rodzicach. Gdy się wypowiadał publicznie na temat swojego dzieciństwa, to mówił trochę o matce, a w ogóle nie wypowiadał się o ojcu. Cała kariera polityczna Putina przebiegała według pewnego schematu - "zabójstwa ojca", oczywiście w psychoanalitycznym znaczeniu tego określenia. Polegało to na wyzwolenia się spod wpływu kogoś, kto był jego patronem politycznym: Sobczaka, potem Jelcyna, Bieriezowskiego itd. - zwrócił uwagę gość programu "Newsroom". Przypomniał jednak, iż obecna Rosja powstała w warunkach świata amerykanocentrycznego i Rosjanie uznawali dominację Stanów Zjednoczonych. - Polityka Putina od wielu lat jest formą buntu przeciwko światu monocentrycznemu, amerykanocentrycznemu. Jemu się roi, iż zostanie przywrócony porządek i bipolarny tak jak w czasach Związku Sowieckiego. On rzeczywiście już powstaje. Ale tym drugim biegunem są Chiny, a nie Rosja. I, w tym sensie, możemy mówić o jakimś kompleksie Putina - stwierdził były ambasador RP w Moskwie. Zwrócił też uwagę, iż Putin wypowiedział ostatnio kilka pochlebstw pod adresem Trumpa. - Jedno z nich było dosyć zabawne, bo przyznał rację Trumpowi, iż rzeczywiście, gdyby to on był prezydentem, to by do wojny nie doszło. Czyli przyznał: "ja jestem takim łobuzem, który skorzystał z tego, iż gospodarza nie było w domu i wybiłem szybę, ale gospodarz wrócił i ja ten fakt uznaję" - powiedział gość programu. Dodał, iż Putin musi sobie zdawać sprawę z tego, iż amerykański prezydent ma nad nim zdecydowaną przewagę, wynikającą z dysponowania znacznie większymi zasobami i możliwościami gospodarczymi. - Natomiast Putin może myśleć, iż on ma jedną przewagę nad Trumpem - to, iż jest on ograniczony kadencją na urzędzie prezydenta, a on nie jest niczym w tym zakresie ograniczony. Ale jemu się tak wydaje, bo ma problem ze śmiercią i Bogiem - dodał prof. Włodzimierz Marciniak.
Idź do oryginalnego materiału