Ekspert finansowy bije na alarm. Oszczędzający w bankach mogą stracić wszystko

5 dni temu

Robert Kiyosaki, autor światowego bestsellera „Bogaty ojciec, biedny ojciec”, którego książki przeczytały dziesiątki milionów ludzi, ponownie zabiera głos w sprawie globalnej gospodarki. Jego najnowsza prognoza jest bardziej alarmująca niż kiedykolwiek wcześniej. Zdaniem eksperta, świat stoi u progu „globalnego załamania monetarnego”, które swoim zasięgiem i skutkami może przyćmić kryzys finansowy z 2008 roku. Kiyosaki ostrzega, iż miliardy dolarów wypłyną z tradycyjnych rynków, a osoby trzymające swoje oszczędności w bankach mogą stanąć w obliczu całkowitej utraty majątku. Wskazuje, iż jedyną skuteczną ochroną przed nadchodzącą burzą jest natychmiastowe przeniesienie kapitału do rzeczywistych, twardych aktywów. Jego przesłanie jest jasne: czas na podjęcie radykalnych decyzji finansowych nieubłaganie się kończy, a bierność może kosztować dorobek całego życia.

Największa bańka zadłużenia w historii. Dlaczego system ma upaść?

Zdaniem Roberta Kiyosakiego, globalny system finansowy znalazł się w punkcie krytycznym. Przez lata banki centralne na całym świecie, na czele z amerykańską Rezerwą Federalną, prowadziły politykę masowego drukowania pieniędzy bez pokrycia. Działania te miały na celu sztuczne podtrzymywanie wzrostu gospodarczego, jednak w rzeczywistości doprowadziły do powstania największej bańki spekulacyjnej w historii ludzkości. Globalne zadłużenie osiągnęło bezprecedensowy poziom, a cały system stał się niestabilny i podatny na wstrząsy.

Kiyosaki nie waha się nazywać liderów Rezerwy Federalnej, Departamentu Skarbu i Wall Street „idiotami”, którzy swoją nieodpowiedzialną polityką monetarną doprowadzili świat na skraj przepaści. W jego ocenie, sygnały ostrzegawcze są już doskonale widoczne. Szalejąca inflacja, która niszczy siłę nabywczą oszczędności, rosnące problemy w sektorze bankowym oraz coraz większa nerwowość na rynkach finansowych to zwiastuny nadchodzącej katastrofy. Ekspert prognozuje, iż moment pęknięcia tej gigantycznej bańki może nadejść już w najbliższych miesiącach, a jego konsekwencje będą odczuwalne dla wszystkich.

Kto straci najwięcej? Dramatyczna prognoza dla oszczędzających

Najboleśniejsze skutki nadchodzącego kryzysu odczują osoby, które zaufały tradycyjnemu systemowi finansowemu. Kiyosaki wprost stwierdza, iż „największymi przegranymi będą osoby oszczędzające fałszywe pieniądze fiat i obligacje”. W momencie załamania, tradycyjne waluty, takie jak dolar, euro czy polski złoty, mogą gwałtownie stracić na wartości. Oszczędności gromadzone przez lata w bankach mogą okazać się niemal bezwartościowe, zniszczone przez galopującą inflację i potencjalny upadek instytucji finansowych.

Szczególnie narażona jest, według autora, generacja tzw. baby boomers. To pokolenie, które zgromadziło większość swojego majątku w akcjach, obligacjach i funduszach emerytalnych opartych na tradycyjnych instrumentach. „Miliony, zwłaszcza z mojego pokolenia boomersów, zostaną finansowo wymazane, gdy rynki akcji i obligacji się załamią” – przestrzega Kiyosaki. W jego scenariuszu, pieniądze trzymane na kontach oszczędnościowych i w papierach dłużnych będą systematycznie tracić siłę nabywczą, podczas gdy właściciele realnych aktywów będą się bogacić na skutek ucieczki kapitału w ich kierunku.

Jedyna deska ratunku. W co inwestować, by ochronić majątek?

W obliczu nadciągającego kataklizmu, Robert Kiyosaki od lat konsekwentnie promuje strategię opartą na trzech filarach, które nazywa „prawdziwymi aktywami”. Jego zdaniem, jedyną skuteczną tarczą chroniącą majątek są inwestycje w złoto, srebro oraz Bitcoin. Te trzy aktywa łączy kluczowa cecha: ograniczona podaż, której nie da się sztucznie zwiększyć decyzją bankiera centralnego czy polityka.

  • Złoto: Kiyosaki określa je mianem „pieniądza Boga”. To aktywo, które od tysięcy lat pełni funkcję magazynu wartości i przetrwało każdy kryzys w historii. Prognozuje, iż w obliczu upadku zaufania do walut fiat, cena złota może wzrosnąć choćby do 30 000 dolarów za uncję.
  • Srebro: Nazywane przez eksperta „najbardziej deficytowym surowcem świata”. Posiada nie tylko wartość inwestycyjną, ale również rosnące zastosowanie w przemyśle, zwłaszcza w sektorze zielonej energii. Kiyosaki przewiduje, iż cena srebra może osiągnąć poziom od 70 do 200 dolarów za uncję.
  • Bitcoin: To cyfrowy odpowiednik złota. Jego zdecentralizowana natura i ograniczona do 21 milionów monet podaż czynią go, zdaniem Kiyosakiego, idealnym zabezpieczeniem przed inflacją i manipulacjami systemu finansowego. Ekspert prognozuje, iż cena Bitcoina może osiągnąć 350 000 dolarów już w 2025 roku.

Kluczowe w tej strategii jest zrozumienie, iż wartość tych aktywów nie może zostać zniszczona przez dodruk pieniądza, co stanowi fundamentalną różnicę w stosunku do tradycyjnych oszczędności.

Nadchodzi największy transfer bogactwa w historii

Według autora „Bogatego ojca”, zbliżający się kryzys nie będzie oznaczał jedynie strat. Będzie to również moment gigantycznego transferu majątku. Bogactwo przepłynie od osób nieprzygotowanych, trzymających się kurczowo przestarzałych rozwiązań, do tych, które w porę zrozumiały zagrożenie i zabezpieczyły swój kapitał w twardych aktywach. Kiyosaki podkreśla, iż osoby proaktywne, które podejmą odważne decyzje wbrew dominującym trendom, mogą na nadchodzącym załamaniu zbudować fortunę.

Kluczem do sukcesu jest jednak edukacja finansowa i niezależne myślenie. Ekspert krytykuje system edukacji za to, iż nie uczy on ludzi, jak zarządzać pieniędzmi w czasach kryzysu. To sprawia, iż większość społeczeństwa jest bezbronna i podatna na straty. Jego przesłanie jest proste: „Podejmij działanie i wzbogać się, podczas gdy miliardy z przestarzałymi poglądami na pieniądze… zubożeją”. Nadchodzące lata będą ostatecznym testem świadomości finansowej, a nagrodą za jego zdanie będzie nie tylko przetrwanie, ale i pomnożenie majątku.

More here:
Ekspert finansowy bije na alarm. Oszczędzający w bankach mogą stracić wszystko

Idź do oryginalnego materiału