Eksperci z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych nie mają już żadnych wątpliwości: Rosja może zaatakować NATO. Padła choćby data! Rosja przygotowuje się na wojnę Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych ostrzega, iż Rosja przygotowuje się do kolejnych wojen, tym razem ma już zaatakować któreś z państw NATO, by przetestować słynny art. 5. Do ataku ma dojść do roku 2027. Choć analitycy stawiają warunki. Po pierwsze, by mogło dojść do ataku na NATO, w 2025 r. musi dojść do zawieszenia broni na Ukrainie, do tego Waszyngton miałby zacząć przerzucać swoje siły na Pacyfik i przygotowywać się na wojnę z Chinami. To scenariusz, przed którym dawno temu ostrzegaliśmy na łamach CrowdMedia: dla Amerykanów ważniejsze będzie bronienie ich interesów na Tajwanie i w Azji Południowo-Wschodniej, a nie w Europie. Analitycy wyliczyli, iż o ile USA wycofają się z NATO, pozostałe kraje Sojuszu będą musiały wydać na obronność w skali 25 lat około 1 bln USD i kupić co najmniej 400 myśliwców i 20 niszczycieli, nie wspominając o 128 tys. żołnierzy, którzy mieliby uzupełnić brak „amerykańskich chłopców”. Już teraz Rosja przeznacza na wojsko 7,5 proc. PKB, co doprowadzi „do szybkiej odbudowy rosyjskich sił zbrojnych, których nie należy lekceważyć”. Straszenie czy realne groźba? Czy to tylko straszenie czy realna