Tbiliski sąd miejski uwzględnił pozew Ministerstwa Finansów i zobowiązał byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego oraz byłego szefa Specjalnej Służby Ochrony Państwa, Tejmuraza Dżanasziję, do zwrotu do budżetu do 9 mln lari (około 3,3 mln dolarów). Decyzję 29 września wydał sędzia Aleksander Gziriszwili.
Saakaszwili i Dżanaszija zostali skazani w tzw. „sprawie garniturów” – za sprzeniewierzenie dużych kwot środków budżetowych przez grupę osób mających działać w porozumieniu i wykorzystywać stanowisko służbowe.
Adwokat Micheila Saakaszwilego, Beka Basilaja, oświadczył:
„Wszyscy rozumieją, iż system sądowniczy podporządkowany jest poleceniom Iwaniszwilego. Mówią, iż Saakaszwili ma zwrócić wydatki np. za to, iż przyjął w Gruzji Donalda Trumpa albo złożył kwiaty na grobie Václava Havla. Co to ma znaczyć? Nie raz widzieliśmy wybiórcze, politycznie motywowane, całkowicie nieuzasadnione wyroki w sprawach Saakaszwilego. Teraz do tego dodano prześladowania finansowe – chcą wpisać go do rejestru dłużników. Gdziekolwiek się odwołamy, tam czekają na nas ci sami sędziowie”.
12 marca 2025 roku Tbiliski sąd miejski skazał Micheila Saakaszwilego na 8 lat pozbawienia wolności, a Tejmurazowi Dżanasziji wymierzył grzywnę w wysokości 300 tys. lari. Po tym Ministerstwo Finansów wniosło pozew cywilny o ściągnięcie od skazanych środków, które – jak twierdzi resort – sięgają 9 mln lari.
Tego samego dnia Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji wobec Saakaszwilego i Dżanasziji.
Zgodnie z wcześniej wydanymi wyrokami Micheil Saakaszwili pozostanie w więzieniu do 1 kwietnia 2034 roku. On sam i jego partia uznają wszystkie wyroki za politycznie motywowane.
Źródło: ekhokavkaza.com
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium