1 tydzień temu
Partia Gacharia – Za Gruzję podjęła decyzję o zakończeniu bojkotu parlamentu i rozpoczęciu wykonywania mandatów poselskich. O decyzji poinformował członek rady politycznej partii Giorgi Szaraszwili na specjalnym posiedzeniu.
Zgodnie z jego słowami, odmowa udziału w pracy parlamentu i zgromadzeń municypalnych to nie tylko błąd, ale „przestępstwo wobec kraju i narodu”.
„Rok temu, po wyborach parlamentarnych 26 października, nasz zespół jednogłośnie zdecydował o bojkocie parlamentu. Niestety, dziś musimy przyznać, iż ta forma protestu politycznego nie zdołała zatrzymać »złej maszyny« rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. Nie powstrzymała ona destrukcyjnych decyzji władzy – takich jak wstrzymanie procesu integracji europejskiej, uchwalanie antydemokratycznych ustaw, podważanie praw człowieka, wzmocnienie autokracji, przemoc wobec pokojowych obywateli, kradzież wolnych i uczciwych wyborów oraz wiele innych przestępczych, antynarodowych i antypaństwowych działań” – powiedział Szaraszwili.
Zaznaczył, iż bojkot parlamentu, który przerodził się w bojkot całego procesu politycznego, de facto wykluczył opozycję z areny politycznej. W efekcie – podkreślił – Marzenie uzyskało możliwość wzmacniania autorytaryzmu bez oporu.
Wcześniej parlament zakończył mandat byłego premiera Giorgiego Gacharii oraz 11 członków jego partii, zatwierdzając mandaty 12 nowych deputowanych, którzy kontynuują listę partyjną.
Sam Gacharia, pod groźbą zatrzymania, nie wraca do Gruzji z Niemiec.
Inne partie opozycyjne, które według wyników Centralnej Komisji Wyborczej dostały się do parlamentu, anulowały swoje listy partyjne i nie skorzystały z otrzymanych mandatów twierdząc, iż wyniki wyborów zostały sfałszowane.
Źródło: ekhokavkaza.com
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium
