Egzystencjalne strachy PiS. Boją się jesieni i zimy

2 lat temu

W mediach politycy PiS prężą piersi i zapewniają, iż „dadzą radę” uporać się z kryzysem gospodarczym i energetycznym jaki nas czeka. Anonimowo przyznają się jednak, iż po prostu boją się nadciągających tygodni.


– jeżeli kryzys będzie poważny i utrzyma się dłużej, to nasz los może być marny. W rządzie nie ma długofalowej polityki -powiedział „Gazecie Wyborczej” anonimowy polityk Zjednoczonej Prawicy.

– Węgiel też do nas płynie, ale potem pociąg stoi w korku, a dystrybucja się opóźnia. To jest taka codzienność, na której możemy polec – dodaje.

– To jest naprawdę trudny dla nas czas, musimy nabrać pokory, zacisnąć zęby i jakoś przetrwać – przekonuje.

Działacze PiS i pokora? Czy ktokolwiek jest w stanie to sobie wyobrazić?

Idź do oryginalnego materiału