Echa politycznego aresztu. Bank odmawia mi założenia konta, Facebook blokuje prywatny profil, bez powodu.

6 dni temu

Jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, ojciec, obywatel i człowiek – jestem wstrząśnięty tym, w jaki sposób dziś traktuje się w Polsce osoby o konserwatywnych poglądach. Prokuratura, mimo iż nie jestem osobą skazaną, zablokowała moje konto bankowe. Odcięto mnie od dostępu do pieniędzy. Nie mogę opłacić rachunków. Nie mogę kupić jedzenia dziecku. Nie mogę kupić biletu, zamówić taksówki, ani – mówiąc wprost – żyć w podstawowym wymiarze godnościowym.

Chciałem założyć nowe konto bankowe, żeby przynajmniej mogła na nie wpływać moja pensja poselska. Zgłosiłem się do Banku Millennium – odmówiono mi otwarcia konta. Bez żadnego pisma. Po prostu – „nie wyrażono zgody”. Kierownictwo banku, choć nie mam żadnego wyroku, postanowiło potraktować mnie jak obywatela drugiej kategorii. Na jakiej podstawie?

W Polsce obowiązuje zasada domniemania niewinności, zagwarantowana w Konstytucji RP. Ta zasada obowiązuje wszystkie instytucje, w tym banki. jeżeli bank pod wpływem politycznego nacisku prokuratury podejmuje takie decyzje – to łamie prawo. Dlatego przygotowuję skargę do Komisji Nadzoru Finansowego. Nie zamierzam odpuścić. Milczenie byłoby współudziałem.

Na moje pytania – zadane publicznie, przez media, m.in. przez red. Michała Jelonka – nikt nie odpowiada. Nie ma żadnego uzasadnienia ani dla blokady konta, ani dla odmowy założenia nowego. Prokuratura nie przekazała choćby mojemu obrońcy protokołu z przeszukania mojego pokoju poselskiego w Domu Poselskim. Jako poseł mam prawo wiedzieć, co zostało mi zabrane. Zabrano tablet, karty pamięci. Dlaczego? Co na nich było? Do dziś nie wiem – bo to nie państwo prawa, tylko państwo politycznej zemsty.

Odpowiedz na pytanie red. @MichalJelonek w tej sprawie – nie padła. Nie ma też odpowiedzi dlaczego prokuratura nie przedstawiła mojemu obrońcy protokołu z zaboru mojego tabletu i kart pamięci w pokoju poselskim w Domu Poselskim. pic.twitter.com/kzmNxZDslm

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) April 29, 2025

Jednocześnie zablokowano mój prywatny profil na Facebooku. Bez żadnego ostrzeżenia, bez uzasadnienia. Zablokowano również mojego Messengera – główne narzędzie komunikacji z rodziną, przyjaciółmi i wyborcami. To wszystko w czasie, gdy przez cały czas formalnie mam status osoby niewinnej. Ale nie w oczach obecnego aparatu władzy – dla nich jestem wrogiem, który musi być wyciszony, odcięty, zmiażdżony.

Ale nie zamierzam się poddać. To nie ja powinienem się wstydzić. To oni powinni spojrzeć Polakom w oczy i wytłumaczyć, co robią z naszym państwem. Z państwem, w którym za poglądy można dziś trafić do aresztu, stracić dostęp do pieniędzy, do konta, do wolności słowa.

Idź do oryginalnego materiału