Nowelizacja ma ścisły związek z kalendarzem wyborczym. Pozwala ludziom Ziobry okopać się w prokuraturze na wypadek wygranej opozycji, i to aż do 2025 r., czyli do momentu, gdy pojawi się szansa na wybór prezydenta niezwiązanego z PiS. Taki manewr pozwoli opóźnić lub zablokować rozliczenie patologii związanych z rządami PiS, uniemożliwi także weryfikację kadr w prokuraturze. Da także liderowi Suwerennej Polski możliwość kierowania prokuraturą z tylnego siedzenia.
Okrojenie uprawnień prokuratora generalnego