Problem z dzikamiNa sali pojawiło się sporo osób, zwłaszcza z okolic ul. Wiatracznej i Brwinowskiej – to właśnie tam dziki potrafią spacerować niemal codziennie.W spotkaniu uczestniczył wiceburmistrz Mirosław Kaznowski, pracownicy Referatu Ochrony Środowiska oraz Straży Miejskiej. Dyskusja była momentami gorąca, bo problem jest trudny i wcale nie dotyczy tylko Milanówka – podobne sytuacje mają miejsce w wielu gminach w całej Polsce.Urzędnicy podkreślili, iż temat jest złożony i wymaga wielu działań. Już teraz gmina wprowadza szereg rozwiązań: organizuje forum międzygminne, współpracuje z naukowcami i administracją rządową, stawia tablice ostrzegawcze na południu miasta, a także stosuje bariery zapachowe, które mają zniechęcić dziki do wchodzenia na teren zabudowany. Do tego dochodzą kampanie informacyjne (również w szkołach), lepsze wyposażenie Straży Miejskiej i zbieranie danych o zgłoszeniach mieszkańców.Czy odstrzał to rozwiązanie?Wielu uczestników spotkania domagało się wprowadzenia odstrzału redukcyjnego. Gmina tych głosów nie ignoruje, ale podkreśla, iż decyzja nie jest prosta – trzeba sprawdzić, czy takie rozwiązanie jest legalne i bezpieczne. jeżeli eksperci to potwierdzą, odstrzał może stać się częścią większego planu. Urzędnicy jednak zaznaczyli jasno: dzików nie da się całkowicie wyeliminować. Można jedynie ograniczać ich obecność i lepiej ją kontrolować.Co zrobić podczas spotkania z dzikiem?Specjaliści przypomnieli też, jak zachowywać się w przypadku spotkania z dzikiem. Przede wszystkim spokój – dziki bardzo rzadko atakują ludzi. Najczęściej są groźne tylko wtedy, gdy zostaną zaskoczone, bronią młodych, są ranne albo… ktoś je dokarmia. Dlatego nie podchodzimy, nie płoszymy i zgłaszamy ich obecność pod adresem [
[email protected]](mailto:
[email protected]). W sytuacjach szczególnego zagrożenia należy dzwonić do Straży Miejskiej – 986.W mieście pojawiły się tabliczki ostrzegawcze/ UM MilanówekGmina zachęca mieszkańców do sadzenia roślin, które utrudniają dzikom wejście na posesję. Wśród polecanych gatunków znalazły się m.in. berberys, ognik szkarłatny, ostrokrzew, róża pomarszczona, dzika róża, głóg czy śliwa tarnina.Na koniec władze podziękowały wszystkim obecnym za udział i aktywne dzielenie się opiniami. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele
biura poselskiego Piotra Kandyby, radni miasta, reprezentanci Podkowy Leśnej i Jaktorowa oraz Rady Powiatu.Zobacz także: