Dziewulski obejrzał nagranie z zatrzymania Mateckiego. Króciutko! „Służby mogły wejść o szóstej rano”

4 dni temu
Dariusz Matecki miewał pewnie lepsze piątki. Posła PiS w centrum Warszawy zatrzymały z samego rana służby. Akcję ABW ocenił Jerzy Dziewulski. Ekspert o zatrzymaniu Mateckiego „Piątek, piąteczek, piątunio” – ileż razy idą w poniedziałek do roboty, już odliczaliśmy dni do najlepszego dnia tygodnia. Pewnie do tego grona należał też Dariusz Matecki – rozrywkowy człowiek, w końcu sam kiedyś chodził po sejmowym dachu (nawet chyba w piątek nad ranem). Tym razem jednak poseł Prawa i Sprawiedliwości nie będzie dobrze wspominał piąteczku 7 marca, bo został zatrzymany przez ABW. Akcję służb udokumentowała TV Republika, a ocenił ją były antyterrorysta Jerzy Dziewulski. Poseł Matecki w drodze do Prokuratury Krajowej, do której dobrowolnie się udawał by złożyć zeznania został zatrzymany na środku ulicy przez ABW. Kpina z Państwa 🇵🇱 Materiał @RepublikaTV pic.twitter.com/XMmB3MVTjX — Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) March 7, 2025 – Trzeba pamiętać o jednym. Przy każdej próbie przedstawienia poważnych zarzutów musi nastąpić przeszukanie mieszkania. To oznacza, iż służby mogły wejść do Mateckiego o szóstej rano albo zatrzymać go we właściwym momencie – zauważył ekspert w rozmowie z „Faktem”. A jak ocenia zatrzymanie posła w centrum Warszawy? – ABW dostało polecenie zatrzymania i miało dwie opcje — wspomniane zapukanie o szóstej rano albo zatrzymanie w
Idź do oryginalnego materiału