Stronie Śląskie wygląda jak po apokalipsie. Kiedy tama na rzece Morawce nie wytrzymała naporu wody, miasteczko zostało kompletnie zalane. Wielu mieszkańców miasteczka straciło cały dobytek, uciekając z domów tak, jak stali. Jedną z tych osób jest pani Agnieszka, która, chociaż sama straciła wszystko, bez wytchnienia pomaga innym poszkodowanym.