Działalność strzelnicy w Raculi – polityczne komentarze

3 godzin temu

Zielonogórscy politycy zabierają głos w sprawie działalności strzelnicy w Raculi i tragicznego w skutkach pogryzienia mężczyzny przez psy. 46-letni kierowca, który znalazł się w pobliżu obiektu, został zaatakowany przez zwierzęta i zmarł w szpitalu. Przeciwko działalności strzelnicy od kilku lat protestują okoliczni mieszkańcy.

– Samorząd ma ograniczone podstawy prawne do zamknięcia prywatnej strzelnicy cywilnej, o ile działa zgodnie z zatwierdzonym regulaminem na podstawie ustawy o broni i amunicji – mówi Mirosław Gancarz, pełnomocnik prezydenta Zielonej Góry ds. polityki informacyjnej:

Marek Budniak z Prawa i Sprawiedliwości zastanawia się m.in. dlaczego na strzelnicy znajdowały się psy:

Strzelnica działa od 2018 roku, a mieszkańcy od 2019 roku zgłaszali wnioski o jej zamknięcie – dodaje Tomasz Sroczyński. Przyczyną był najpierw hałas, a następnie kwestie bezpieczeństwa. Teren nie jest zabezpieczony – mówił przedstawiciel klubu Zielona Razem:

Robert Kornalewicz apelował o zachowanie zimnej krwi. – To organy ścigania będą szukać odpowiedzi na pytania, jak doszło do tej tragedii – mówił reprezentant Koalicji Obywatelskiej:

W sprawie strzelnicy w Raculi i ataku psów ma się zebrać Komisja Praworządności i Porządku Publicznego w zielonogórskiej Radzie Miasta. Spotkanie zaplanowano na poniedziałek 20 października, o 14.00. Goście Radia Zielona Góra rozmawiali w audycji Sobota po 9.00.

Idź do oryginalnego materiału