Dymisja premiera Litwy. Powodem oskarżenia o korupcję

20 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/dymisja-premiera-litwy-powodem-oskarzenia-o-korupcje/


Premier Litwy Gintautas Paluckas zrezygnował ze stanowiska po ujawnieniu zarzutów korupcyjnych wobec niego i jego rodziny. Śledztwa dziennikarzy wykazały powiązania premiera z podejrzanymi transakcjami i firmami korzystającymi z unijnych dotacji.

W 2013 roku Gintautas Paluckas przejął firmę Sagerta, która realizowała projekt mapowania jeziora w ramach inicjatywy MyLakeMap. Projekt zakończył się niepowodzeniem, a w latach 2013–2017 Sagerta otrzymała 180 tys. euro w formie niespłaconych pożyczek od firmy Uni Trading.

Wątpliwości budzą jednak struktura własnościowa tej spółki oraz jej powiązania z biznesmenem Darijusem Vilčinskasem. Sprawę ujrzała światło dzienne za sprawą wspólnego dochodzenia dziennikarzy śledczych telewizji Laisvės i centrum dziennikarstwa śledczego „Siena”.

Premier Litwy: „Będę bronić swojego honoru”

W ostatnich tygodniach Paluckas zaprzeczał jakimkolwiek nieprawidłowościom. Mimo to ostatecznie zdecydował się podać do dymisji.

„Około godziny temu poinformowałem prezydenta o mojej decyzji o rezygnacji ze stanowiska premiera”, oznajmił Paluckas w wydanym oświadczeniu.

Przyznał, iż jego dawne błędy utrudniły pracę rządu, co skłoniło go do „szybkiej i stanowczej decyzji” o ustąpieniu ze stanowiska. Dodał, iż rezygnuje również z funkcji przewodniczącego Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP).

„Pomimo mojej decyzji o odejściu z pełnionych w tej chwili funkcji, przez cały czas będę bronić swojego honoru i godności. Czekam na wyniki dochodzeń, które – o czym jestem pewien – pozwolą oddzielić fakty od insynuacji”, zaznaczył.

Wcześniej lokalne media podały, iż Litewska Służba Dochodzeń Finansowych (FNTT) przeszukała biura firmy Dankora, należącej do szwagierki Paluckasa. Firma ta wykorzystała środki unijne do zakupu systemów bateryjnych od spółki Garnis, której współwłaścicielem jest Paluckas.

Dziennikarze ujawnili też inne sprawy, które noszą znamiona korupcji, a z których część również jest badana

Co dalej z rządem?

Paluckas był wcześniej skazany za nadużycie władzy podczas pełnienia funkcji dyrektora Administracji Samorządu Miasta Wilna. Został ukarany grzywną.

Funkcję premiera pełnił od zeszłego roku, kiedy to socjaldemokraci wygrali październikowe wybory i utworzyli koalicję rządzącą z populistyczną partią Świt Niemna oraz centrolewicową partią Dla Litwy.

Przewodniczący partii Dla Litwy, były premier Saulius Skvernelis, zagroził w środę (30 lipca) opuszczeniem koalicji, jeżeli Paluckas pozostanie na stanowisku.

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda tydzień temu (24 lipca) dał Paluckasowi dwa tygodnie na odpowiedź na zarzuty korupcyjne lub na rezygnację.

Nausėda poinformował, iż socjaldemokraci rozpoczną teraz rozmowy w sprawie utworzenia nowego rządu, ale wyraził nadzieję, iż obecni ministrowie pozostaną na swoich stanowiskach. Zgodnie z konstytucją, gabinet musi jeszcze formalnie złożyć rezygnację, zanim nowy rząd zostanie zatwierdzony przez prezydenta.

Zgodnie z litewską konstytucją nowego premiera trzeba powołać w ciągu 60 dni. Do tego czasu obowiązki szefa rządu może tymczasowo pełnić jeden z obecnych ministrów.

Jak wyjaśnia politolog Mažvydas Jastramskis z Wileńskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych, nowego premiera wskaże Partia Socjaldemokratyczna Paluckasa, która ma 52 z 141 mandatów w parlamencie.

Szefa rządu powołuje parlament większością głosów, a socjaldemokraci będą mieli trudne zadanie w negocjacjach z dwiema partiami koalicyjnymi – inne partie nie wykazują chęci, by dołączyć do rządu – zwrócił uwagę Jastramskis, cytowany przez agencję Reutera.

W ubiegłym tygodniu firma szwagierki Paluckasa ogłosiła, iż zrezygnuje z finansowania publicznego. Jednocześnie zaprzeczyła jakimkolwiek nieprawidłowościom i zapewniła, iż transakcja z firmą Paluckasa dokonała się na mocy otwartego przetargu.

Idź do oryginalnego materiału