Dymisja nieuchronna? "To nie do zatrzymania przez Hołownię"

3 godzin temu
Zdjęcie: Szymon Hołownia i Paulina Hennig-Kloska Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk


W dłuższym horyzoncie czasowym zmiana na stanowisku ministra klimatu, przy najbliższej większej rekonstrukcji, będzie nie do zatrzymania przez Szymona Hołownię – uważa politolog Rafał Chwedoruk.



W ubiegłym tygodniu rzecznik Ministerstwa Klimatu i Środowiska Hubert Różyk zrezygnował ze stanowiska. To efekt burzy po zapowiedzi dot. pożyczek dla powodzian. "Szanowni państwo, 18 września rano złożyłem rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Serdecznie dziękuję mojemu zespołowi za pracę i zaangażowanie" – przekazał w środę na platformie X Hubert Różyk.

Zaproponowała powodzianom pożyczki. Dymisja minister klimatu nieuchronna?

Niemal natychmiast pojawiły się komentarze, iż dymisja rzecznika resortu to próba znalezienia kozła ofiarnego przez minister Paulinę Hennig-Kloskę po jej bulwersującej wypowiedzi o pożyczkach dla powodzian.


Zdaniem prof. Rafała Chwedoruka z Uniwersytetu Warszawskiego, jej odejście z MKiŚ jest jednak już tylko kwestią czasu. W rozmowie z "Wprost" politolog zestawił wezwania do dymisji minister klimatu z krytyką premiera w związku z powodzią i uznał, iż "merytoryczne racje za dymisją są nieporównywalnie większe niż te, które stoją za krytykowaniem samego Tuska.


– [...] jeżeli chodzi o Hennig-Kloskę, wybrzmiało słowo „pożyczka” – i to bez względu, czy rozbudowalibyśmy jej wypowiedź, czy nie. A "pożyczka" sugeruje komercyjny lub przynajmniej częściowo komercyjny sposób podejścia do sprawy – wskazał.


Chwedoruk podkreślił, iż w realiach powodzi dokonywanie gwałtownych zmian w składzie Rady Ministrów byłoby "niepolitycznym" działaniem. – Ale sądzę, iż w dłuższym horyzoncie czasowym zmiana na stanowisku ministra klimatu, przy najbliższej większej rekonstrukcji, będzie nie do zatrzymania przez Szymona Hołownię – dodał.

Problematyczni ministrowie z Polski 2050?

Według politologa, Paulina Hennig-Kloska nie jest jedynym przedstawicielem Polski 2050, który generuje rządowi Tuska problemy.


– W tym kontekście można jeszcze przypomnieć wcześniejsze wypowiedzi Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz na temat wieku emerytalnego czy funkcjonowania ZUS-u, które w sposób bezpośredni podkopały legitymizację rządu i prezesa Rady Ministrów, uderzają w słabe punkty rządzących, co tworzy przestrzeń do krytyki ze strony PiS-u. I to poważnej krytyki w sprawach, które dotyczą życia codziennego obywateli – wskazał.


Czytaj też:"Kolejna skandaliczna, lobbystyczna wrzutka Hennig-Kloski". Obajtek alarmujeCzytaj też:Hołownia: Słowo "pożyczka" nie powinno paść. Będą konsekwencjeCzytaj też:"Popełnił błąd i będzie za to płacił". Mastalerek oskarża Tuska
Idź do oryginalnego materiału