Dwie wigilie PiS. Kto pojawił się na spotkaniu z Morawieckim?

13 godzin temu
- Nie ma takiej mowy, iż się podzielimy, jesteśmy jednością - zapowiedział Mateusz Morawiecki w odniesieniu do ostatnich spekulacji na temat rozłamu w PiS. Budzi to jednak wiele wątpliwości, szczególnie iż były premier zorganizował osobne spotkanie opłatkowe dla polityków partii. Mimo iż członkowie ugrupowania uczestniczyli już w wydarzeniu organizowanym przez Jarosława Kaczyńskiego. Kto pojawił się na wigilii Morawieckiego?
Dwie wigilie PiS
16 grudnia politycy PiS mieli okazję wziąć udział aż w dwóch spotkaniach członków partii przed świętami. Pierwsze z nich, o godz. 18.00 zorganizował prezes Jarosław Kaczyński, natomiast drugie, około godz. 21.00 Mateusz Morawiecki. Były premier między spotkaniami pojawił się również w studiu Polsatu News, gdzie przekonywał podczas wywiadu, iż do żadnych podziałów w partii nie dochodzi, a on nie planuje zakładać swojego ugrupowania. - Nie ma takiej mowy, iż się podzielimy, jesteśmy jednością - zapewniał.


REKLAMA


Kto pojawił się na wigilii Morawieckiego?
Mateusz Morawiecki przekazał na antenie Polsatu News, iż organizowanym przez niego wydarzeniu wzięli udział jego współpracownicy, samorządowcy oraz przedstawiciele jego partii. Według ustaleń "Faktu" w spotkaniu organizowanym przez Morawieckiego wzięli udział czołowi politycy PiS. Byli wśród nich m.in.: były rzecznik rządu, a w tej chwili europoseł Piotr Müller, Michał Dworczyk, Ryszard Terlecki, Janusz Cieszyński, a także Kamil Bortniczuk. Nie zabrakło też Zbigniewa Boguckiego, który w tej chwili współpracuje z Karolem Nawrockim w jego kancelarii. Frekwencja była jednak znacznie niższa niż na wcześniejszym spotkaniu z prezesem partii. Nie ustalono również, aby na wydarzeniu pojawił się Jarosław Kaczyński czy Jacek Sasin, który w ostatnim czasie jest poróżniony z Mateuszem Morawieckim.


Zobacz wideo Morawiecki u Sroczyńskiego: Bliżej mi do koalicji z Braunem niż z Tuskiem


Przesłuchanie Dworczyka
Politycy PiS przechodzą w tej chwili trudny okres, nie tylko z powodu pojawiających się problemów wewnątrz partii. Jak ustaliły media, w piątek Michał Dworczyk, były szef Kancelarii Premiera za rządów Mateusza Morawieckiego, ma usłyszeć zarzuty w tzw. aferze mailowej. Polityk miał zostać wezwany w charakterze podejrzanego - wynika z ustaleń Radia Zet. Powodem wniosku o pozbawienie immunitetu Michała Dworczyka jest afera mailowa. Chodzi o niedopełnienie obowiązków i utrudnianie śledztwa. Michał Dworczyk miał używać prywatnej, niezabezpieczonej skrzynki do celów służbowych, co spowodowało, iż hakerzy mieli dostęp do tajnych informacji między innymi dotyczące obronności i służb specjalnych. Miał też zlecić usunięcie maili ze skrzynki. Na początku października decyzją europosłów na sesji plenarnej w Strasburgu Dworczyk stracił immunitet.


Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Zapytali Kurskiego o Morawieckiego przed partyjną wigilią. 'Jak go zobaczę'".


Źródła:Fakt, IAR, Radio Zet, Polsat News
Idź do oryginalnego materiału