Dwie potężne koparki wykonują wielki dół do głębokości 4 metrów. Tu powstaną fundamenty i pierwsza, najniższa kondygnacja przyszłego Młyna Energii. To będzie wielki obiekt (zdjęcia)

Remont zabytkowego Młyna Górnego nad Trynką w Grudziądzu to inwestycja przeogromna! Większa, niż mogło się wydawać. Tuż przy kanale pracują dwie wielkie koparki. Powstanie tu kondygnacja na poziomie -1.

Wykop wykonuje przy Młynie Górnym w Grudziądzu ekipa z Big Machinery Mały Rudnik. – Wygraliśmy przetarg na te specjalistyczne prace – mówi Waldemar Wojda, operator koparki. – Pani archeolog już obejrzała wykopy, wykonała zdjęcia. Mamy duże doświadczenie w robotach tuż przy zbiornikach wodnych. Od kanału Trynka dzieli nas ceglany mur. Bardzo mocny, zbudowany w 1903 r. Nieraz stuknie się koparką jakiś budynek i zaraz się rozlatuje a ten mur ani drgnie… Wykopaliśmy tu m.in. stary kocioł, służył chyba do napędu młyna.

Pracownicy Big Machinery pracowali już przy wodzie, wykonując bardzo trudne zadania, m.in. w Brdyujściu czy przy elektrowniach.

Generalnym wykonawcą modernizacji Młyna Górnego w Grudziądzu jest FB Fijałkowski i S-ka z Torunia.

Grudziądz nie udźwignąłby tak wielkiej modernizacji dużego, nietypowego zabytku. Młyn popadał już w kompletną ruinę. Gdyby nie prezydent Grudziądza Maciej Glamowski, który porozumiał się z marszałkiem i przekazał mu ten obiekt do wyremontowania, zabytek ten zniszczałby doszczętnie. Na szczęście Młyn został uratowany.

Młyn Górny przejął więc od miasta marszałek województwa Piotr Całbecki i przekazał umowę użyczenia nieruchomości Małgorzacie Sadowskiej – Rodziewicz, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Centrum Edukacji i Innowacji w Toruniu. Właśnie K-PCEiI jest inwestorem w Młynie Górnym.

TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT