13 godzin temu
Podczas jednej z interwencji, policjanci z Bolesławca zatrzymali w sklepie spożywczym dwie czarne kobiety, które usiłowały zapłacić za zakupy fałszywymi banknotami o nominałach 100 złotych. Tłumaczyły, iż nie wiedziały, iż korzystają z fałszywek.
Dwie murzynki próbowały zapłacić fałszywymi banknotami 100-złotowymi w jednym ze sklepów na terenie Bolesławca. Każdy z nich miał wyraźny, czerwony napis „falsyfikat”, co naturalnie wzbudziło oczywiste podejrzenia obsługi. Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze zatrzymali kobiety, które – jak się okazało – od kilku lat mieszkają w Polsce i stosunkowo dobrze znają nasz język.
Jak napisano w policyjnym komunikacie, studentki pochodzące z Afryki chciały zapłacić za swoje zakupy, podając kasjerce fałszywe banknoty stuzłotowe. Podejrzane chciały wspólnie uiścić opłatę za produkty i każda z nich dysponowała gotówką opatrzoną napisem w kolorze czerwonym „falsyfikat”.
Panie w wieku 23 i 33 lat zostały zatrzymane, a stuzłotówki zabezpieczone. Kobiety usłyszały zarzuty dotyczące wspólnego działania związanego z usiłowaniem oszustwa poprzez płacenie fałszywymi pieniędzmi.
Kobiety tłumaczyły się, iż rzekomo nie wiedziały, iż banknoty, które użyły w bolesławieckim sklepie, to falsyfikaty. Obie usłyszały już zarzuty. Decyzją sądu podejrzane zostały objęte dozorem Policji. Za próbę wprowadzenia do obiegu podrobionych pieniędzy grozi im kara choćby do 8 lat pozbawienia wolności.
Zabezpieczone przez policjantów fałszywki banknotów.NASZ KOMENTARZ: Musimy wystąpić w obronie tych dwóch studentek, gdyż szczerze wątpimy, by naprawdę chciały użyć tych podróbek w celu oszustwa. Nie ma aż tak głupich ludzi, by podchodzić do kasy z banknotem z nadrukowanym napisem „falsyfikat” i liczyć, iż kasjer ich nie rozpozna. Ewidentnie doszło tutaj do jakiejś pomyłki, złośliwości lub żartu, w ramach którego ktoś włożył im te papierki do portfela albo powiedział, iż to normalne pieniądze.
Polecamy również: Ukraińcy planowali zamachy terrorystyczne w Niemczech
